6❤

58 5 0
                                    

*Sandra*
Wstałam wtulona w kogo innego jak pana Charlie'go pewnie jako ogladaliśmy ten nudny film. Wstałam powoli żeby nie budzić Pana Lenehana (😂) i poszłam do kuchni zrobić sobie nie im sobie tak wiem jestem wredna ale co zrobisz nic nie zrobisz.Zrobiłam sobie naleśniki z Nutellą tak żeby Leo born boże nie zauwarzył,bo ten przykutas by mi to zabrał i zerzarł..Kiedy jadłam sobie moje naleśniki do kuchni wszedł Leo
-O kurwa- powiedziałam cicho
-Czy to nutella? - zapytał
-Yyy...nie nie to dżem tylko taki inny ze śliwek z czekoladą- kłamałam codź nie umiem...
-Taa jasne wiesz z kim gadasz?
-Z Leondre Devries porzeraczem Nutelli i zakochanym po uszy w Sarze- odpowiedzialna z dumą i wziełam talerz do zmywarki..
-Nie prawda- powiedział
-Ale co?
-No,że zakochany to nie prawda- protestował.
-Oj Leo to widać z kilometra nawet Charlie to zauważył.
-Nie no co to? Nie jestem zakochany kapewu?
-Nie-zaczełan się śmiać tak głośno,że obudziłam Charlie'go
*Charlie*
Obudziły mnie głośne śmiechy dobiegające z kuchni..
-Cześć dzieci- przywitałem się
-Dzieci? Może Leo,bo przypomina mamy tyle sami lat dziecko.
-Tak,tak wiem ale chciałem być dostaojny jeżeli w ogóle takie coś istnieje
-Ale pacan- i strzeliłam face palma (nwm jak to się pisze xd)
-Hej- powiedziała Sara
*Leo*
-Rocznie Pani Księżna odwiedziła nas odwiedzić..
-A cicho.
-Małolata
-Jak ci mało lata to sobie potrzośnij- nie no ta dziewczyna umie pocisnąć...
-Nie obrażaj swojego księża- ciekawe czy cos do tego wymyślie raczej wątpie
-Sorry masz za małego konia żeby pojechać do zamku...
Nie no co ona
-Oooo teraz to pocisneła-Śmiał się Charlie i z nim Sandra
-A tam cicho...-fuknełem
-Obrażalski PAN Leo? Nie wiedziałam,Leo to nic takiego umiem jeszcze mocniej pocisnąć..
-Spoko ale się nie boje
-Lepiej się bój- Odezwała się Sandra
-Dobra Koniec-zaczoł Charlie- Idziemy dziś gdzieś?-zapytał
-Możemy iść na plaże-zaproponwałem
*Sara*
Kiedy sobie tak rozmawiali ja "obczaiłam" sobie Facebooka,Snapa,Insta itp
Ej stop mieszkam w jednym domu z BaM i nie mam ani jednego zdjęcia z nimi tak nie może być trzeba się chwalić fejmem dobrze mowie nie?
-Leo,Charlie chodźcie tu-zawołałam
-Idziemy- odpowiedzieli w co?- dodał Leo
-Nie co tylko prosze, i mam sprawę.
-Jaką?- zapytał Charlie
-Bo mieszkam z wami pod jednym dachem i nie mam ani jednego zdjęcia z wami.
-I jaki morał z tego winika- zapytał Leo
-Że chodzcie tutaj- podeszli do mnie a ja zrobiłam z nimi gdzieś 50 zdjęć i wrzuciłam tam gdzie mogłam potem jeszcze wywołań i zrobię taki "album"
*15:23*
*Sandra*
Wszyscy się przebrali i wyszlismy na plaże nie było tam dosłownie nikogo,i dobrze nie lubię jak jest dużo osób jest za duży tłok i wszyscy się na ciebie tak patrzą nie fuu...(😂)
Zaczrłam się śmiać jak opętana,bo zobaczyłam....
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Tak wiem ze mnie Polsat ale to nic 😊😊Napisalam dzisiaj tak sobie 2 bo pewna miła osoba skomentowała mi tamten rozdział 💖💖 Pozdrawiam serdecznie 😘
Następny rozdział pojawi się podaje w niedziele,bo jutro jade na koncert Young Stars on Tour w Gdańsku ❤❤❤
Więc elo i do niedzieli 😏💕💚

Spełnione Marzenia|BaMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz