♦3

107 4 1
                                    


Czwartek , godzina 8.00.

Dziś nie idę do szkoły czuje się bardzo źle , to pewnie przez te wszystkie wczorajsze nerwy.
Napisałam do mamy że znowu mnie boli brzuch więc zrobię sobie dzień wolny.
Wstałam , udałam się do łazienki i postanowiłam że zrobię sobie ciepłą kąpiel podobno najlepsza na nerwowy ból brzucha. Odkręciłam wodę , wlałam mój ulubiony lawendowy olejek i postanowiłam że w tym czasie sprawdzę co słychać w internecie.

Instagram- Boże znowu on.. Charlie dodał zdj swoje z podpisem "Natalie" nawet nie umie poprawnie napisać mojego imienia. Ale namieszałam .. i to wszystko przez jeden głupi pamiętnik..Przeczytałam komentarze i to co tam zobaczyłam było dla mnie wielkim szokiem . Większość dziewczyn wstawiała smutne minki a inne mówiły że jestem jego nową dziewczyna a jeszcze inne stwierdziły że mnie zabiją . No fajnie grozi mi śmierć . Zaczęłam się śmiać.

Facebook- oczywiście wszystkie portale z gwiazdeczkami zaczęły o tym już pisać.

Dobra koniec tego internetu , kąpiel już gotowa ! Zabrałam rzeczy w które się po niej przebiorę . Weszłam do łazienki , zrzuciłam z siebie ciuchy i weszłam do gorącej kąpieli. Zamknęłam oczy , przede mną siedział On śpiewał na mnie nie znałam tej piosenki ale tekst brzmiał tak :

Don't tell me girl 'cos I'm being truthful

When I tell you your perfection

Take a minute look at you reflection, oh

Never put yourself down

'Cos I'ma lift you up before you drown

When I see you in the crowd

The beat in my heart only gets louder

Your head, your eyes, your style

The way that you stretch and the way that you smile

Girl I have been watching you for a while

You will be making me run for a mile

Po polsku:

Nie mów mi nie ponieważ jestem w pełni szczery

Kiedy mówię że jesteś doskonała

Spójrz na minutę na swoje odbicie

Nigdy nie upadniesz

Bo mam zamiar podnieść cię nim utoniesz

Kiedy widzę Cię w tłumie

Moje serce bije głośniej

Twoje włosy, Twoje oczy, Twój styl

Sposób, w jaki się ruszasz i uśmiechasz

Dziewczyno, obserwowałem Cię przez chwilę

Będziesz mi działać na mile

Twojej osobowości jest zbyt wiele, by ją uchwycić

Można nią oświetlić pokój jak świecą

Nie widzę Cię dziewczyno, lecz mam nadzieje, że wierzysz w przeznaczenie

Potem jego twarz zbliżała się do mojej , była coraz bliżej .
Wystraszyłam się i otworzyłam oczy , zasnęłam nie zdziwiło mnie to często zasypiam jak jestem w wanie tak wiem jest to niebezpieczne ale jeszcze nigdy się nie utopiłam . Wyszłam z wanny założyłam mój luźny strój i spojrzałam na godzinę była już 10 ! Spałam 2 godzinny w wannie ! To jest serio nie zdrowe.

Po mojej cudowniej jak i dziwnej kąpieli udałam się do kuchni . Zrobiłam sobie kawę i kanapkę z szynką. Cały czas chodził mi po głowie tekst tej piosenki. Zaczęłam ją śpiewać , śpiewać źle to ujęłam zaczęłam ją wyjękiwać. Po zjedzeniu mojego późnego śniadania wpadłam na pomysł że pójdę pobiegać , w parku i tak nie będzie dużo ludzi a mój strój był do tego idealny.

Biegam w samotności z słuchawkami na uszach jest idealnie . Mijam starsze małżeństwo , obracam głowę aby jeszcze raz spojrzeć na ich szczęście jakim siebie darzą. I na coś a raczej na kogoś wpadłam.

N-Ałć ! - na szczęście osoba na którą wpadłam zamortyzowała upadek.
Ch-Przepraszam , zamyśliłem się. - usłyszałam znajomy mi już głos.
N-Charlie? - wstałam otrzepując się.
Ch-Natalie .
N-Mów Nat będzie ci łatwiej - zaśmiałam się.
Ch-Nic ci nie jest ?
N-Nie to też trochę moja wina . - uśmiechnęłam się on również .
Ch-A teraz podasz mi ten numer ? - zaśmiał się.
N-A muszę ? - zaczęłam się z nim drażnić.
Ch-Niby nie ale wtedy będę nieszczęśliwy a moje Bambinos tego nie zniosą.
N-Bambinos ? - zdziwiłam się.
Ch-A w sumie nie ważne.
N-Ważne jeżeli mam ci podać numer . - uśmiechnęłam się.

Opowiedział mi całą historie o nim i o Leo , powiedział że nie chciał mi mówić abym była nadal sobą i nie szczyciła się tym że go znam.

N-Dobra masz ten numer i nie marudź a ja muszę już iść. - podałam mu numer i się pożegnałam.

W domu była już mama , opowiedziałam jej to co się stało .

M-No córcia , jestem z ciebie dumna ! Nareszcie się przełamałaś co chodzi o ludzi ! - przytuliła mnie . Co prawda to prawda od czasu śmierci taty zamknęłam się w sobie i nie spotykałam się z nikim ciężko mi nawet było nawiązać kontakty w szkole i tak ich w sumie nie mam tylko tyle co mnie tolerują.

Leżałam już w łóżku dostałam SMS.

'548******'
Dobranoc :**
ps.To ja Charlie Lenehan :)

'do Charlie'
Dobranoc ! :)

Moje życie wreszcie nabiera kolorów !
Po chwili zasnęłam... 


Who You Are ? | Charlie LenehanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz