-Angela czas do spania-powiedziała mama
-Jeszcze chwilkę-odparła Angela
Po dzisiejszym spotkaniu z Tomem nie mogła przestać myśleć dlaczego on odszedł.Rozmawiała z siostrą Charlotte, która miała tyle samo lat co Davies.
-Wiesz ten chłopak musiał być bardzo dziwny jeżeli mówił o sobie imieniem i nazwiskiem zmarłego-powiedziała Charlotte z powstrzymanym śmiechem.
-To nie jest śmieszne siostrzyczko, on na prawdę ma na imię Tom Davies!-odparła ze zdenerwowaniem
-Dobrze siostrzyczko... dobrze! Czas iść spać
-Tak
W nocy Charlotte i Angela nie mogły zasnąć czuły jakby ktoś je obserwował.
-Śpisz?-zapytała Angela
-Nie-odpowiedziała
Nagle zauważyły parę wielkich oczu, które patrzyły się na nie. Charlotte jako ta starsza i odważniejsza włączyła światło, a tam na fotelu siedział dziwna istota. Jego skóra była czerwona od krwi, wzrok przerażający i wielkie pazury na długich palcach. W tym momencie dziewczyny chciały krzyczeć, lecz potwór złapał Charlotte i wbił w jej dłoń pręt, a Angela nie mogła się ruszyć, ponieważ monstrum stało na jej stopie.
-Kim jesteś?-zapytała Charlotte
-Hmm jestem łowcą-odparł stwór
Następnie Angela i Charlotte zauważyły pierścionek na jego szalu. To był pierścionek ich matki.Angela zaczęła płakać, a potwora widać było że cieszyło go to. Nagle stwór przestał się śmiać i z jego brzucha wyszedł kawałek ostrza, a za jego plecami pojawił się Tom.
-Mam cię bydlaku-powiedział z uśmiechem-szkoda że nie ocaliłem tych ludzi, ale trudno
-Ty....-powiedział stwór-Kim jesteś że mnie śledzisz szczeniaku?
-Ja? Ja jestem łowcą-odpowiedział wyciągając miecz z pleców
Potwór zdechł, a Tom odszedł bez słowa. Charlotte chciała go dogonić, lecz chłopak się rozmył w powietrzu.
Pamiętajcie, że to czego nie widzimy to nie znaczy że tego nie ma.
Tom Davies
CZYTASZ
Tom Davies-Człowiek który stał się potworem [ZAKOŃCZONE]
FantasyOpowieść o chłopaku, który miał rodzinę a co będzie to zależy tylko od niego. Czy złość zwycięży, a może będzie bohaterem kto wie?