rozdział 5

13 1 2
                                    

Spałem dziś do południa. Kiedy wyjrzalem z jaskini zauważyłem jak Chevalux pazurami kopie małe dołki,wsadza do nich nasiona i zasypuje je.
-Co robisz?-zapytałem ją
-Sieje jadalne rośliny zeby wataha miała co jeść.-odpowiedziala
-No ale jemy mięso.-powiedziałem zaskoczony
-Ale na przykład ja jestem wegetarianka-odrzekla
Trochę mnie to zaskoczyło. Z otwartą paszczą odwrócilem się i wrócilem do jaskini.
-Hej! Lecę dziś do lasu po nasiona. Najpewniej wrócę za dwa dni! Zajmij się moją farm
-Mhmmm-powiedziałem.
Na co ja się zgodziłem!? Chodziaż. To ma plusy. A gdyby tak karmić leśne zwierzaki? Wtedy będą grube i dadzą wiecej mięsa! Po tej myśli zacząłem szybko kopać row który połączyl się z jeziorem i podlal wszystko. Wieczorem, zobaczyłem wilka który poprawiał mój rów do nawadniania.
-HEJ! Co ty robisz?-zapytałem i wybieglem z jaskini
-Eee ja tylko pomagam!-powiedział wilk
Był średniej wielkości,jego oczy zielonelone a on szary.
-Nazywam się Pem i błąkam się tu i tam.-opowiedzial
-Może chciałbyś dołączyć do mojej watahy?-zapytałem
-Jasne!-krzyknął uradowany

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 25, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wataha Zapomnianych DuszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz