0.3

14 0 0
                                    

Michael: Zaraz jak się dowiedziałem co się stało, zostawiłem ją i pojechałem do szpitala

Ja: I co ona na to?

Michael: Zerwała ze mną.

Ja: Ouch

Michael: Yeah. Ale kumple to złoto. Zawsze pomogą. Nawet mi

Ja: A to dlatego byłeś taki przybity wczoraj!

Michael: Yeah, pretty much

Ja: I założę się, że ten Cal to jeden z twoich przyjaciół?

Michael: Tak, z nim znam się najdłużej

Ja: Zazdroszczę Ci.

Michael: Co? Czego?

Ja: Masz przyjaciół, na których możesz liczyć, a oni (z wyjątkami) mogą liczyć na ciebie

Michael: A ty nie masz?

Ja: Niby tak.. ale czy są prawdziwi? Wątpię.
Ja: Moje życie głównie opiera się na książkach i muzyce

Michael: Cóż, moje życie to przyjaciele i muzyka

Ja: Widzisz? Książki zastępują mi przyjaciół :)

Michael: Nie wysyłaj mi tych fałszywych uśmiechów.

Ja: A ty tych kropek nienawiści :)

Michael: /

Ja: Co to

Michael: Ukośnik zgody?!

Ja: Okay xD
Ja: /

Michael: /
Michael: Yay!

Ja: :)

Michael: Ej!

Ja: Ten akurat był prawdziwy

~•~
Jednak na dwa :D

Głowa mi nawala

messages ~ mgcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz