Dwa tygodnie temu koleżanka pokazała mi pewien duet. Nazywała się Bars and Melody. Powiedział mi też jak Leo nazywa się na kik'u więc postanowiłam napisać do niego, ponieważ jego historia jest podobna do mojej. Też był gnębiony.
~
Zalogował się na kik'a i zobaczyłam, że dostałam wiadomość. Dostałam ją 2 minuty temu. Jest po angielsku. Ta w ogóle mieszkam w Wali od miesiąca. Kiedyś mieszkałam w Polsce i lepiej znam polski, ale Angielski też idzie mi bardzo dobrze. Postanowiłam na razie nie pisać do Leo i zobaczyć kto napisał.
Leondrethelion143: Hej.
sadgirl: Hej. Znamy się?
Leondrethelion143: Nie, ale możemy.
sadgirl: Wiesz co, nie mam ochoty na przyjaźń.
Leondrethelion143: A co Ci szkodzi spróbować?
sadgirl: Nic ale nie chce, pa.sadgirl jest offline
Leondrethelion143: Księżniczko nie zostawiaj mnie :'(
Nie chce mieć nic wspólnego z nim. Mam już dość kłopotów. Nie mogę być taka ufna. Miałam jeszcze jedno powiadomienie z kik'u. Weszłam w nie i przeczytałam.
Leondrethelion143: Widzę, że to czytasz.
sadgirl: Posłuchaj, nie szukam przyjaciół.
Leondrethelion143: Ale czemu?
sadgirl: Nie powiem Ci bo cię w ogóle nie znam.
Leondrethelion143: No to możesz mnie poznać
sadgirl: Nie chce, czy to do Ciebie nie dociera?
Leondrethelion143: Proszę daj mi szansę
sadgirl: Niech Ci będzie. To ja Ci zadam pięć pytań i ty mi.
Leondrethelion143: Ok. Zaczynaj.
sadgirl: 1. Dlaczego do mnie napisałeś? 2. Jak masz na imię? 3. Jakie jest twoje hobby? 4. Masz rodzeństwo? 5. Jaki jest Twój ulubiony zespół?
Leondrethelion143: 1. Gdy zobaczyłem twoja nazwę poprostu wiedziałem, że muszę Ci pomóc 2. Mam na imię Leondre 3.Moje hobby to rapowanie 4. Mam młodszą siostrę Tilly 5.Mój ulubiony zespół to Bars and Melody
sadgirl: Skąd wiedz, że potrzebuje pomocy?
Leondrethelion143: Księżniczko widać to po twojej nazwie :*
sadgirl: Nie mów do mnie księżniczko bo nią nie jestem.
Leondrethelion143: Jesteś :*
sadgirl: Kurwa nie i koniec kropka.sadgirl jest offline
Leondrethelion143: Przepraszam...
Jak Leondre mnie wkurza. Nie potrzebuje pomocy...Kogo ja oszukuje? Nie daje sobie rady. Widać to po kich rękach. Chyba jednak ten chłopak może mi pomóc, ale boję się, że mnie zrani i zostawi tak jak każdy. Zalogował się na kik'a.
sadgirl jest online
Leondrethelion143: Jesteś :)
sadgirl: Tak.
Leondrethelion143: Dlaczego nie chcesz pomocy?
sadgirl: Boje się, że mnie zostawisz gdy będę tego potrzebować.
Leondrethelion143: Obiecuję, że tego nie zrobię, ale mogę teraz zadać Ci te pięć pytań?
sadgirl: Pytaj.
Leondrethelion143: 1. Tniesz się?
2. Ile masz lat? 3. Jak masz na imię? 4. Jedziesz na koncert BAM? 5. Jeżeli mogę spytać to gdzie mieszkasz?
sadgirl: 1. Tak 2. W tym roku 16 3. Mam na imię Zuzia ale mów do mnie Zuza 4. Tak 5. Mieszkam w Port Talbot w Wali.
Leondrethelion143: Też mieszka w Wali, w Potr Talbot.
sadgirl: Fajnie.
Leondrethelion143: Kiedy jedziesz na koncert BAM?
sadgirl: Jadę jutro.
Leondrethelion143: To jak chcesz to tam się spotkamy ale nie wiem jak wyglądasz :/ Możesz wysłać mi swoje zdjęcie?
sadgirl: *wysłano załącznik*
Leondrethelion143: Jesteś piękna :*
sadgirl: Nie, jestem okropnie brzydka.
Leondrethelion143: Nie chcę się kłucić więc ty uważaj jak chcesz i ja będę uważał jak chce :*
Leondrethelion143: Masz m&g?
sadgirl: Tak.
sadgirl: Leondre, ja musze iść.
Leondrethelion143: Pa :*Wylogowałam się i zadzwonił do mnie telefon. Dzwoniła do mnie sąsiadka. Ma na imię Chloe i ma 18 lat. Mimo, że między nami są 2 lata różnicy świetnie się dogadujemy.
-Hej Zuza - przywitała się Chloe
-Hej Chloe
-Masz te bilety m&g na BAM?
-Tak a ty?
-Też. To może przyjdziesz do mnie na nocowanie i rano moja mama nas zawiezie?
-Poczekaj, zaraz zadzwonię - rozłączyłam się i zeszłam na dół spytać mamy czy mogę. Mieszkam tylko z nią.
-Mamo mogę pójść do Chloe na nocowanie?
-Jasne.
-Mamo, bo jak wiesz jutro jest ten koncert to może mama Chloe nas tam zawiezie?
-Dobrze.
-Dziękuję - podeszłam do rodzicielki i mocno ją przytuliłam - To ja pójdę się spakować. Weszłam do góry, zadzwoniłam do Chloe i zaczęłam się pakować.~
Weszłam bez pukania do domu Chloe ponieważ jesteśmy jak siostry i wchodzimy do siebie bez pukania. Nawet rodzice tak robią. Przywitałam się z mamą Chloe i poszłam do pokoju przyjaciółki.
-Hej - podeszłam i pocałowałam Chloe w policzek
-Hej. Musze Ci coś powiedzieć.
-No mów.
-Wczoraj napisał do mnie jakiś Charlie na kik'u i pytał się mnie o różne rzeczy na przykład: Czy znam Bars and Melody. Czy idę na ich koncert i czy mam bilet m&g.
-Dziwne. Do mnie wczoraj napisał jakiś Leondre i chce się ze mną spotkać na koncercie BAM.
-A Charlie ze mną.
-Jutro się okaże, a teraz może obejrzymy jakiś film?
-Ok. To może ,,Gwiazd naszych Wina"? (polecam ten film xD)
-Ok - Chloe włączyła film.~Po filmie~
Całe zapłakane siedziały na łóżku.
-Kocham ten film, ale jest taki smutny (Chloe)*
-Ja też.
-To ty idź się umyć a ja pójdę po tobie.Poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam piżamie. Wróciłam do pokoju i Chloe poszła się umyć. Jak Chloe wróciła do pokuj ja położyłam się na łóżku obok i zasnęłyśmy.
----------------------------------------------------------
To to jest pierwszy rodział ❤
-----------------
(Chloe) - takie pogrubienie imię w nawiasie znaczy, że ta osoba to mówi 😘
![](https://img.wattpad.com/cover/65469645-288-k711382.jpg)
CZYTASZ
Need help 'Kik' |Bars and melody| [ZAWIESZONE]
Fiksi Penggemar15 letnia Zuzia jest gnebiona ale poznaje chłopaka na Kik'u i cały jej świat obraca się do góry nogami.