Obudziłam się , o 4:00 . Stwierdziłam , że pójdę pobiegać dawno tego nie robiłam . Biegałam i myślałam o moim przyjacielu . Nie o Ethanie , ale o Karolu . To drugi najlepszy łowca , jest rok starszy . Musze powiedzieć , że bardzo mi się podobał jak mieliśmy wspólną misje . Po niej dostałam wiadomość , że nie żyje . Byłam załamana , ale musiałam się pozbierać dla dobra misji . Biegałam i myślałam spojrzałam na zegarek była 7:00 . Szybko pobiegłam do szkoły . Dziewczyny już biegały po pokoju . Poszłam do łazienki wzięłam prysznic , zrobiłam lekki makijaż , zostawiłam rozpuszczone włosy , jasne jeansy z wysokim stanem i crop-top czarny . Do tego białe tenisówki . Usiadłam na łóżku , była 7:30 . Miałam 30 minut do śniadania . Zaczęłam myśleć o Karolu po raz 2 .
-Alex ! - Sus mnie wołała odwróciłam się - Alex o czym tak myślisz ? Wiesz , że możesz na zaufać .
-Jest jedna rzecz o , której nie wiecie - dziewczyny zrobiły wielkie oczy - na misji miałam jednego przyjaciela , podołam mi się można powiedzieć , że się w nim zauroczyłam - powiedziałam szeptem - Parę miesięcy temu dowiedziałam się , że nie żyje - łzy zaczęły napływać mi do oczy
Roni i Sus to zauważyły szybko do mnie podbiegły i przytuliły . Obiecałam sobie , że się nie rozkleję ...
-Pamiętaj , że nam możesz powiedzieć wszystko - powiedziały razem dziewczyny i jeszcze mocniej się wtuliły
Po długiej chwili wybiegłyśmy z pokoju . Weszłyśmy na stołówkę . Już mieli wylane na to , że ja tu jestem .Poszłyśmy po tacę . Nałożyłam na nią jajecznicę i bekon . Usiadłyśmy w wolnym stoliku . Plotkowałyśmy , dziewczyny nie pytały o Karola za co byłam im wdzięczna . Po dłuższej chwili , ktoś wszedł na stołówkę . Nie widziałam kto to i zbytnio mnie nie interesowało . Podszedł do nas do stolika .
-Mmmm...mogę się dosiąść - ten głos to głos Karola , podniosłam szybko głowę to był on wpatrywałam się w jego piękne ciemne oczy . Widziałam w jego oczach szczęście -Alex ...- szepnął po chwili łzy do moich oczu naleciały
-Karol...-też powiedziałam szeptem . Położył tacę na stoliku szybko wstałam , podbiegłam do niego i się mocno wtuliłam . Odwzajemnił to . Rozkleiłam się już po całości - Myślałam , że nie żyjesz ! . Dostałam list .
-Ja myślałem , że ty nie żyjesz też dostałem list - zdziwiłam się na jego słowa
Patrzyliśmy się na siebie po czym razem zgodnie stwierdziliśmy .
-Vol - powiedzieliśmy chórem
Dziewczyny chyba nie wiedziały o co chodzi .
-Vol to istota , która ma władzę nad demonami i wampirami . Nikomu nie udało się odkryci jak go zabić , ja i Karol byliśmy bardzo blisko , ale notatki zniknęły .-Karol dziwnie się na mnie patrzył
-Ja mam nasze notatki i mogę powiedzieć , że jestem coraz bliżej .-pewny siebie pomyślałam
- MY jesteśmy coraz bliżej -spojrzałam na Karola i na dziewczyny one się uśmiechnęły
-To co jesteśmy drużyną - powiedziała Roni wyciągnęła rękę ja z nią i po chwili wszyscy chórem powiedzieliśmy - DRUŻYNA !!
Sus
Roni
Karol
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
WOOOW !!
On żyje !!
Co za szczęście :*
Mam nadzieje , że rozdziała się podoba :**
P.S Ta dziewczyna na górze to Alex
CZYTASZ
Wojowniczka
FantasiNazywam się Alex. W dniu 15 urodzin przybyłam do szkoły , dla Łowców . Po miesiącu zostałam wysłana na misje . Miała trwać miesiąc , lecz przedłużyła się do 2 lat ... Po moim powrocie wszystko będzie inne ...