TUMBLR MODEL ➼ MUKE PL

5. więc jesteś teraz podniecony, huh?

Anonim: hej kotku, te spodnie, które dzisiaj miałeś na sobie były wspaniałe, ale wyglądałyby jeszcze lepiej na podłodze w mojej sypialni ;)

hemmo1996: Michael, nie.

Anonim: kochanie, tak.

hemmo1996: nie.

Anonim: wiesz co by wyglądało jeszcze lepiej, od Twoich jeansów leżących na mojej podłodze? ;)

hemmo1996: co

Anonim: Ty na moim łóżku, drapiący moje plecy i jęczący, gdy pieprzę Cię bez opamiętania.

Anonim: chciałbyś tego, kochanie?

hemmo1996: nie będziemy o tym teraz rozmawiać.

Anonim: nie musimy o tym rozmawiać, porno, które reblogujesz, mówi za Ciebie.

hemmo1996: [rumieni się] cholera Michael!!

Anonim: [uśmiecha się] oh, będziesz to krzyczał, gdy będę Cię pieprzył. ;)

hemmo1996: skąd w ogóle wiesz, że chciałbym się z Tobą pieprzyć?

Anonim: bo sprawiasz, że to staje się oczywiste.

hemmo1996: jak-

hemmo1996: nie żeby tak było, ale jak sprawiam, że to oczywiste według Ciebie?

Anonim: zadajesz pytania ;)

hemmo1996: może tylko pogrywam?

Anonim: nie prawda ;)

hemmo1996: zamknij się.

Anonim: tatuś nie lubi takiego języka, pamiętasz? myślę, że zasługujesz na karę, kotku.

hemmo1996: oHMÓJODNZ

Anonim: masz teraz 'feelsy', czy jak to tam te fangirl nazywają ;)

hemmo1996: nie, nie mam.

Anonim: yeah, zobaczymy ;)

Anonim: [10 minut później] oh, więc jesteś teraz podniecony, huh?

hemmo1996: tak i to nie przez Ciebie.

Anonim: kłamca.

hemmo1996: nie prawda.

Anonim: oh, ale prawda.

hemmo1996: może jestem podniecony, przez porno, które zreblogowałem, huh?

Anonim: kochanie, oboje wiemy, że to nie dlatego ;)

hemmo1996: idę.

Anonim: myśl o mnie, gdy będziesz się masturbował, dobrze?

hemmo1996: dobrze.

hemmo1996: cZEKAJ NIE, NIE BĘDĘ

hemmo1996:  BĘDĘ MYŚLAŁ O DAVIE FRANCO ALBO UHM JAKE'U BASSIE. ALE NA PEWNO NIE O TOBIE.

Anonim: kotku, nie lubię, gdy mnie okłamujesz, powinieneś już to wiedzieć.

hemmo1996: zamknij się. nie masz jakiejś pracy czy czegoś?

Anonim: właściwie to mam dwie. pracuję w sklepie muzycznym i pracuję nad podnieceniem Cię ;)

hemmo1996: o mój Boże, to się nigdy nie skończy.

Anonim: oh, kochanie, wiesz, że to lubisz. nawet nie próbuj zaprzeczać ;)

hemmo1996: idę sobie.

hemmo1996: teraz mówię serio.

Anonim: okej, kochanie, ale nie zapomnij wykrzyczeć mojego imienia, gdy dojdziesz ;)

hemmo1996: ... pa.

~*~ ~*~
Enjoy xx