Lekkie opóźnienie :-)
hemmo1996: Mikey, zgadnij co!! ;-)Michaelgcliffor: co, kochanie?
hemmo1996: mam wywiad z głową z jednego z collage do którego aplikuję.
Michaelgcliffor: to wspaniale, skarbie! kiedy się zaczyna?
hemmo1996: hah, um, właśnie teraz, brb*
Michaelgcliffor: okej, powodzenia, kochanie. :)
x~x
hemmo1996: oh, cholera, to było intensywne
Michaelgcliffor:oh, więc nie poszło zbyt dobrze?
hemmo1996: nie, poszedł dobrze. Tylko kobieta, z którą rozmawiałem była straszna
Michaelgcliffor: kobieta z którą miałem wywiad też była straszna, lol
hemmo1996: kobiety są straszne dlatego wolę chłopaków
Michaelgcliffor: nie mogę się bardziej zgodzić
hemmo1996: cholera, jestem taki zdenerwowany, to collage moich marzeń
hemmo1996: ale nie wiem jak moglbym sie nie dostać, mam same szóstki przez całe zycie i zrobilem wiecej niz jest w wymaganiach
Michaelgcliffor: po prostu spokojnie, kochanie, masz to
hemmo1996: czekaj, Mikey, masz skype?
Michaelgcliffor: tak, dlaczego pytasz?
hemmo1996: chcesz porozmawiać czy to będzie dziwne?
Michaelgcliffor: [uśmiecha się] nie, to nie będzie dziwne. Jaki jest twój skype?
hemmo1996: taki sam jak user jak na tumblr.:-)
Michaelgcliffor: okej, zaczekaj :)
Michael szybko wszedł na skype, wpisał username blondyna. przejechał w górę po czym prawie natychmiast kliknął na przycisk dzwonienia. Po kilku sygnałach odebrał, była cisza, luke nie miał włączonej kamerki
- Luke? - Michael zapytał po kilku minutach, słyszał dyszenie i trochę szurania nogami. Michael wiedział, ze luke może go zobaczyć, zdecydował, że nie będzie się ukrywał - luke, kochanie - michael zrobił się nagle nerwowy. dlaczego nie pokazuje mi się? Ale pomyślał o tym za wczesnie, luke nagle pojawił się na ekranie; był owinięty kołdrą, pokazywał tylko swoje oczy
- h-hej Mikey
Michael poczuł ściśnięcie w brzuchu na dźwięk głosu luka, był taki delikatny i niewinny, ale Michael wiedział lepiej. ale niebieskowlosy chłopak uśmiechnął się szeroko
- hej, kochanie
luke zachichotał, zacisnął koc wokół siebie, zsunął go w dół by pokazać lepiej twarz.
- jestes taki piękny - michael uśmiechnął się, a twarz bladego chłopaka zrobiła się czerwona, usłyszał jak luke powiedział cicho ''dziękuję''. Michael był trochę zaskoczony, że luke był tak nieśmiały.
- śmiało, kochanie, porozmawiaj ze mną jak wcześniej - głos michaela był delikatny, uśmiechnął się do luka.
- ale to jest inne na skype - wymamrotał
- jak? - michael zmarszczył brwi w dezorientacji, skrzyżował ręce na torsie. Ale luke wzruszył tylko ramionami, nie wiedział jak to wytłumaczyć.
- nie wiem - był zażenowany, nigdy zazwyczaj nie był tak nerwowy podczas rozmowy z ludźmi. Michael postanowił to zignorować.
- Więc, która jest godzina w Australii? - luke rozejrzał się dookoła, sekundę później znalazł swój telefon i wcisnął przycisk
- jest 11
Michael pokiwał głową
- mój telefon umarł, chciałbym ci powiedzieć która godzina jest u mnie ale yeah.. - zachichotał, wzruszając znów ramionami.
- masz ładny głos - luke wypalił, jego oczy otworzyły się szeroko Po czym uderzył sie w czolo. Michael się zaśmiał myśląc o tym jak ten chłopak jest kochany.
- ty też masz ładny głos, kochanie.
- Lucas, do kogo ty mówisz? - głos kobiety dostał się do pokoju. Luke zsunął koc i spojrzał przed poza ekran laptopa.
- kolega z klasy, mamo - odpowiedział, drapiąc się po karku, uderzenie obcasów o podloge było coraz głośniejsze, a Luke przygryzł warge. Komputer został obwrocony w strone kobiety, ktora wygladała tak jak Luke.
- i jak ma na imię ten młody chłopiec? - kobieta uniosła brwi
- Michael, Michael Clifford - odpowiedział, uśmiechając się do kobiety - miło panią poznać, pani Hemmings.
Nie powiedziała nic, tylko patrzyła na niego kilka minut, które sprawiały, że czuł się naprawdę niekomfortowo.
- zgadzam się - powiedziała odwracając ekran w stronę luka
Luke uśmiechnął się, jego twarz była czerwona jak pomidor.
- tym razem miej na sobie ubrania - powiedziała surowo
- mamo, ja nie robiłem nic złego! Ubrudzilem jedzeniem moje...
- oczywiście, Luke, oczywiście
Luke spojrzał gniewnie na kobietę, westchnął.
- Michael, to nie jest tak jak sie wydaje, rozmawiałem na skype z moim przyjacielem, Calumem, ona weszła do pokoju kiedy ja zmieniałem koszulkę i ona na pewno pomyślała, ze no wiesz... yeah - zasłonił swoją twarz dłońmi, wzdychając
- to okej, kochanie, rozumiem
* brb - be right back - zaraz wracam
WRACAMY W WIELKIM STYLU JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJ
CZYTASZ
TUMBLR MODEL ➼ MUKE PL
FanfictionHistoria, w której gej zakochuje się po uszy w swoim ulubionym modelu z Tumblr'a. ''Boże, jesteś kurwa piękny'' - anonim hemmo1996: Skomplementowałbym Cię ale wolisz być anonimowy. Fem!Luke!Mpreg * tłumaczenie, oryginał : @gayboyharry *