Misja ze srebrnowłosym Jōninem cz.1

1K 67 34
                                    

Jest ranek. Obudziły cię promyki słońca. Wstałaś, umyłaś się, ubrałaś i zrobiłaś sobie śniadanie. Rozmyślałaś nad tym co się działo do tej pory. Nagle usłyszałaś pukanie do drzwi.
(*puk puk* XD) Wstałaś z krzesła i poszłaś do drzwi wejściowych. Otworzyłaś drzwi i ujrzałaś blond włosego, niebieskookiego chłopca. Wiedziałaś, że to był Naruto.
-To ty jesteś [imię]?!-powiedział zdyszany.
-Tak, a coś się stało?
-Babunia Tsunade kazała mi cię wezwać.
-Mhm.
Chłopiec chwycił cię za nadgarstek i zaprowadził do Hokage.
-No dobra to ja ide, do zobaczenia [imię]-sensei!
-Do zobaczenia Naruto.
Zapukałaś do drzwi Tsunade-sama.
-Prosze!
Bez wachania otworzyłaś drzwi.
-Witam, coś się stało?
-Nie, ale mam dla ciebie misje.
W duszy się ucieszyłaś z tego powodu.
-A będę z kimś szła na tą misje?
-Tak, pewnie znasz już Hatake Kakashiego prawda?
-Mhm..
Usłyszałaś pukanie do drzwi. Wiedziałaś, że to będzie srebrnowłosy Jōnin.
-Wchodź!
-Witam.
-Witaj Kakashi, mam dla ciebie misje.
-Z [imię]?!
-A to źle?
-Nie, w sumie to fajnie.. [ヽ(*≧ω≦)ノ]
-To dobrze.
Hokage opowiedziała wam wszystkie szczegóły misji i to co macie zrobić. Natychmiast wyruszyliście.
~Skip..~
Szliście tak już od dłuższego czasu. Nagle Kakashi rzeknął:
-Jak myślisz, będziemy z kimś walczyć?
-Może, niewiem.
-Jesteś obrażona czy coś w tym stylu?
-Nie, a co?
-Bo mi się taka wydajesz..
-Nie jestem obrażona ani wkurzona.
Podeszłaś bliżej Kakashiego i go przytuliłaś. Widać było, że mu się podoba. Szliście tak przytuleni do siebie. Zbliżała się noc.
~Skipp (≧∇≦)/~
Był już zmrok. Postanowiliście rozłorzyć namiot.
-A więc kto będzie stał na czatach?- zapytałaś.
-Możemy razem po za tym patrz ile gwiazd na niebie..- rzekł Jōnin.
-Nie zmieniaj tematu! Już nawet nie chce wiedzieć coś ty wymyślił w tej swojej głowie!
Srebrnowłosy uśmiechnął się jak by coś sugerował.. [(͡° ͜ʖ ͡°)]
-Coś ty tak się patrzysz zboczuchu?! Czyżby kolejny Jiraya?
Mężczyzna nic nie odpowiedział tylko podszedł do ciebie i przytulił a wtedy przymknełaś oczy. Poczułaś ciepło i.. I właśnie.. Nie mogłaś określić tego co czułaś. Nagle! Poczułaś jak mężczyzna kładzie Ci rękę na policzku, drugą zdejmuje swoją maskę i... Pocałował cię. Byłaś bardzo zdziwiona lecz odwzajemniłaś to. (W tym momencie w którym pisze ten rozdział leci piosenka Love me Like you do xD) Byłaś szczęśliwa jak nigdy w życiu.
-Uspokoiłaś się już?- zapytał "Kopiujący Ninja".
-Mhm..-mruknęłaś pod nosem.
-To się cieszę.[ (づ ̄ ³ ̄)づ]
To było bardzo niesamowite dla Ciebie. Nie mogłaś tego określić! W końcu usiedliście na trawie i zapaliliście ognisko. Usiadłaś na trawę a obok Ciebie Kakashi.
-Jak chcesz to możesz się oprzeć.
Położyłaś się na trawie i oparłaś głowę o kolana Jōnina. W tym momencie zdjął swój sweter i położył na tobie żeby było Ci ciepło.
-Wiesz co?- wyszeptał Kakashi.
-Mhm?
-W sumie to ty..
Byłaś lekko zdziwiona co powiedział w tym momencie.
-Kocham Cię..
Odwróciłaś głowę w jego stronę, uniosłaś się lekko i w tym momencie. Zdjęłaś maskę Jōnina i pocałowałaś. Srebrnowłosemu widać, że się spodobało to co zrobiłaś lecz lekko się rumienił i był zaskoczony, ponieważ rzekłaś po cichu:
-Ja też cię kocham.
Mężczyzna cię przytulił i przyciągnął do siebie bliżej i co? Nie powiem co się działo. (Oczywiście zboczuchy nic takiego się nie działo jak jest ta reklama z komarem co ma zapłonąć.. (͡° ͜ʖ ͡°) XD)
Wkońcu przestaliście..
-Dasz mi się przebrać?
-Może..
-Kakashi zboczuchu ty!
-Kogo nazywasz zboczuchem?!
-Ciebie.
-Dobra idź się przebrać.
Poszłaś do namiotu i się przebrałaś.
~Kakashi pov~
O w duszę! Jaką ona ma piękną figurę! Te nogi, ta talia... Achh jaka ona cudowna! Poprostu cudowna! Wreszcie nie wytrzymałem i powiedziałem:
-Jaka ty piękna.. (*.*)
-Ty zboczuchu podglądałeś mnie?!
-Nie ale dzięki światłu widać co robisz w namiocie i w ogóle..
-Mhm..
~Reader pov~
On tak powiedział.. O mój boże, on mnie widział! Ale to nic..
-Skończyłaś już się przebierać?- usłyszałaś na zewnątrz.
-Mhm.
-No to wchodzę.
-Najpierw zgaś ognisko!
-Mhm już.
Zapomniałaś przecież, że ktoś z nas miał pilnować namiotu lecz przypomniałaś sobie "technikę przywoływania". A więc użyłaś tego i przywołałaś wilka.
-O! Kope lat [imię]! Jak dawno cię nie widziałem!
-Witaj [tu: jakieś wymyślone przez Ciebie imie dla wilka]
- Co chciałaś, że mnie przywołałaś?
- Chciałabym abyś stał na czatach wtedy gdy my będziemy spać.
Kakashi się wszystkiemu przyglądał jak rozmawiałaś z magicznym wilkiem.
- Nie ma sprawy [imię]! Mogę się tym zająć!
- Dziękuję [imię wilka].
Wilk wyszedł za namiot.
-Dobra teraz ja się przebiorę.
-W moim towarzystwie?!
-Możesz głowę odwrócić..
A więc odwróciłaś głowę a wym czasie Jōnin się przebierał.
-Dobra już.
Spojrzałaś tak na srebrnowłosego i odrazu poczułaś jak w cholerę pieką Cię policzki. Ze wstydu zgasiłaś światło lecz gdy się potknełaś i swój plecak wpadłaś na mężczyznę.
-Ooo nic ci nie jest..?
*jejku ;_;- pomyślałaś*
-Nie nic..
-Widać, że na mnie lecisz.. {(͡° ͜ʖ ͡°)}- powiedział Kakashi z miną taką jak by coś znów sugerował..
Ty byłaś zawstydzona lecz w tym momencie Jōnin przytulił cię mocno i powiedział:
-Idźmy już spać, bo nie wstaniemy..
Ty machnęłaś głową zgadzając się. Położyłaś się na materacu a obok Ciebie Kakashi. Przykryliście się kocami. Odwróciłaś głowę w stronę mężczyzny i rzekłaś szeptem:
-Dobranoc Kakashi.
-Dobranoc moja księżniczko.- szepnął Jōnin i pocałował Cię przez maskę w czoło. Lubiłaś gdy tak robił. Wtulił się w twoje [długość], [kolor] włosy. Złapał Cię w talii i zasnął. Kochałaś ten widok gdy on spał, wyglądał tak słodko i bezbronnie.
-Mmmkochmmam..[imię]..-usłyszałaś jak mamrotał przez sen. Wtedy usłyszałaś na zewnątrz:
-Ach miłość rośnie wokół nas..
Wiedziałaś, że to był [imię wilka]. Wnet zasnełaś.
~Skip..~
-Wreszcie się obudziłaś.- usłyszałaś od Jōnina.
-Jak się spało?- zapytałaś.
-A dobrze! W dodatku miałem cudowny sen!
-To fajnie ale to nie czas i miejsce na opowiadanie, musimy się ubrać, zjeść coś, spakować wszystko i wyruszyć dalej!
Srebrnowłosy zrobił tak zwany "uśmiech pedofila" i przyciągnął do siebie. (Ty, ale fantazja mnie poniosła XD). Przeraziłaś się tym co może się stać i próbowałaś wstać lecz mężczyzna nie dawał Ci się ruszyć i co zrobił? Zdjął maskę i pocałował w usta. Ty oczywiście jak byś widziała ducha. Przerażona i "osłupiała" lecz po 20sekundach odwzajemniłaś pocałunek. W tym momencie wszedł wam do namiotu [imię wilka] i zastał was w tym niezręcznym momencie
-O! Gołąbeczki już wstały?
W tym momencie oderwałaś swoje usta od ust Kakashiego i przestraszona wykrzyczałaś:
-Co ty tak wchodzisz do namiotu nie pytając o zdanie?!
-To może jednak już nie będę przeszkadzać.
-Ehh wybacz [imię wilka]. Poprostu się przestraszyłam. Mów to co chciałeś powiedzieć [imię wilka].
-A więc chciałem żebyście się już zbierali.
-Ok, nie ma sprawy.- usłyszałaś głos Kakashiego.
Wilk wyszedł.
-Ehhh mógł byś się odwrócić i nie patrzeć?- zapytałaś ze spokojem.
-Ok, w sumie też się przebiore.
*echh jaki on uparty ale jaki.. Jaki męski i przystojny ahh! (* ̄(エ) ̄*)-pomyślałaś.*
Zdjęłaś piżamę i zaczełaś się ubierać w strój. Srebrnowłosy tylko ubrał spodnie, sweter i kamizelkę Jōnina.
Gdy już się ubrałaś wyszłaś z namiotu razem z Kakashim i postanowiliście coś upichcić. Ale bym zapomniała! Trzeba dać też [imię wilka] nagrodę za pilnowanie!
-[imię wilka]!
-Tak [tw. imię]?
-Łap w nagrodę! Za pilnowanie namiotu!
-Dzziękujee-mmm (omomomom)- wypaplał [imię wilka].
-Dobra teraz znikaj, później może się spotkamy.
-Ok, to cześć gołąbeczki!
-Pa [imię wilka].- powiedzieliście w tym samym momencie z Jōninem.
Wilka już nie było. Byłaś tylko ty i Kakashi. Przygotowałaś coś do jedzenia i zaczeliście jeść (takie masło maślane XD). Gdy skończyliście jeść zaczeliście zwijać namiot oraz chowaliście wszystkie koce, materac i jedzenie (? Xd). Gdy już skończyliście rzekłaś:
-To teraz możemy iść!
-Hai!- odpowiedział Jōnin.

~~~~~~~Od autorki~~~~~~~
Myślę, że ten rozdział się wam podobał a jeśli tak to dawajcie gwiazdki i piszcie w kom jakie uwagi macie lub proźby do następnych rozdziałów. Ps. Ten rozdział ma już 1234 słów! (づ ̄ ³ ̄)づ pozdrawiam was i dobranoc, miłego popołudnia lub dobrego dnia! :33
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kakashi X Reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz