III

78 5 5
                                    

W tej samej chwili ojciec wlał mi do oczu ten kwas...CHOLERA JAK TO PIECZE! I zemdlałam

(Time skip)

Obudziłam się...nie wiem gdzie. Nic nie widziałam! Przez ten kwas straciłam wzrok! Co ja teraz zrobię!

{SlenderMan}

Chodziłem po lesie. Ta dziewczyna mi kogoś przypomina... Nagle usłyszałem czyjś krzyk. Postanowiłem że pójdę w tamtą stronę

{Ola}

Nie wiedziałam co zrobić. Zaczęłam płakać. Gdy jedna łza spłynęła mi po policzku cały policzek zaczął mnie piec. Ahh... no tak, to przez ten kwas. Już nie wiem co mam robić... Nagle za sobą usłyszałam cichy szelest

-Witaj dziecko-powiedział zupełnie mi obcy głos

-D-dzień d-dobry...-powiedziałam nie śmiało

-Jak masz na imię?-spytał

-O-ola...-odpowiedziałam cicho

-Nie musisz się mnie bać-nie wiedziałam skąd dobiega głos więc kręciłam głową we wszystkie strony

-Z tego co widzę jesteś niewidoma. Na to coś się da zrobić-rzekł i w tej samej chwili powoli odzyskałam wzrok.

Przeraziłam się gdy zobaczyłam osobę z którą rozmawiałam. Był to bardzo wysoki męszczyzna który nosił garnitur. Co w tym strasznego? To że nie miał twarzy

-Spokojnie nie zrobię ci krzywdy. Może w czymś pomóc?  

-Nikt mi nie może już pomóc-powiedziałam smutno

W jednej chwili ogarnęła mnie wielka złość. Za wszelką cenę chciałam zabić moich rodziców...

{Klaudia}

Właśnie się obudziłam. Nawet nie pamiętam kiedy poszłam spać XD Rodziców niema dziś w domu. Ehh... Czyli zostaję w domu sama z siostrą. Zeszłam na dół do kuchni. Mojej siostry Sary jeszcze nie było więc pomyślałam że jeszcze śpi. Po skończonym śniadaniu weszłam do pokoju, a tam Sara pakuje do jakiegoś wora wszystkie moje gry!

-Co ty do cholery robisz!-pytam zła

-Potrzebuje hajsu na kosmetyki-odpowiedziała bez uczuć

-Na pewno nie z moich gier!

W tel chwili byłam wk*rwiona na maksa! Normalnie ją zaraz zabije!

Historia Zoe II Znowu razemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz