1

289 15 6
                                    

•Dominika•

Wstałam z łóżka jak oparzona ponieważ nie nastawiłam sobie budzika na rano i prawie zaspałam do szkoły. Idąc do szkoły po drodze słuchając mojej ulubionej playlisty Bars and Melody nagle ktoś na mnie wpadł był to...Leo!

-Oo hey Mika*! Sorry.-Podał mi rękę żebym mogła wstać.
-Hey nic się nie stało.
-Stało wpadłem na ciebie przez co upadłaś na ziemie , a więc jestem ci coś winny.
-Yyy...winny? Ale serio nic się nie stało nie musisz!
-Muszę i dlatego po szkole zabiorę cię do skate parku..okay?
-Noo...jeśli chcesz to okay!-Uśmiechnełam się.
-No pewnie , że chce! Idziemy do szkoły?
-Nom chodź.

Przed szkołą spotkaliśmy Avi która jak nas razem zobaczyła była lekko zdziwiona:

-Hey Mika...hey Leo.-Skrzywiła się lekko wymawiając jego imię...ehh ta Avi udaje , że go nie lubi , a tak na prawdę jest Bambino która go i Charliego kocha.
-Hey Avi idziesz dzisiaj ze mną i Leo do skate parku po szkole?-Zapytałam z nadzieją bo chciała żeby w końcu przestała kłamać i powiedziała mu , że jest Bambino.
-Z Leo? A co wy jakiś zpisek?-Zasmiała się.
-Nie Avi to nie zpisek. Zaprosiłem Mike do skate parku i jeśli chcesz to możesz z nami iść.-Powiedział obojętnie Leo.
-Dla ciebie Avicii Devries!!! Chwila...zaprosiłeś? Stop , stop , stop...o co tu do uja chodzi!?
-Avi przestań nic po prostu jak szłam do szkoły to Leo niechcący na mnie wpadł i Leo zaproponował na przeprosiny żebym poszła z nim do skate parku , ale jak nie chcesz z nami iść to trudno.
-Nie no okay...pujdę z wami.-Przewróciła oczami i w trójkę poszliśmy do klasy.

•Avicii•

Chola chola , albo to mi się coś po przewracało , albo Leo i Dominika coś kręcą...oby to nie było to o czym ja myślę bo udusze tą dwójkę własnymi rękoma! Na lekcji usiadłam z Miką w ostatniej ławce pod oknem , a Leo poszedł przed nas i strasznie mnie wkurwiał , ponieważ cały czas obracał się do nas...oczywiście Dominika była w siódmym niebie , a ja się przez te ich romanse na lekcji nie mogłam się skupić na tym co nauczyciel mówi. Następne lekcje mijały tak samo jak pierwsza czyli pan Devries z panią Dominiką sobie urządzali pogawędki...W końcu nie mogłam wytrzymać i na ostatniej lejcji biologi piwiedziałam:

-Do cholery Leondre weź się odwróć bo ci przyjebie za chwile! Ja tu próbuje się na lekcji skupić!
-Ej nie krzycz na mnie i czy ty właśnie do mnie pełym imieniem powiedziałaś?
-Będę krzyczeć bo ja chce coś zrozumieć , a ty mi przeszkadzasz! I tak do kurwy nędzy powiedziałam do ciebie pełnym imieniem Leondre!!!
-Proszę się uspokoić panno Walker!-Upomniała nauczycielka.
-Dla ciebie Leo kotku...chyba , że Leoś wolisz.-Puścił mi oczko i odwrucił się przodem do tablicy.

Popatrzyłam się na Dominike która byla tak samo zdziwiona jak ja...czyżby nasz grzeczny Leło stał się Bad boy'em? Kuva tylko nie to nie nawidzę bad boy'ów! I to jeszcze on...mój idol...tsaa idol jak już wspominałam jestem Bambino , ale ukrywam to przed nim i jestem chamska w stosunku do Leo. Kiedy wracałam z Miką do domu porozmawiałyśmy trochę o tym co się stało na lekcji i czemu Leo tak nagle z grzecznego Leosia stał się bad boy'em:

-Mika boję się go trochę...mój idol tak nagle stał się bad boy'em i do tego do mnie zarywa.
-Nie był by taki gdyby wiedział , że jesteś Bambino.-Powiedziała brunetka.
-Taaa...dzięki chyba już ją nie jestem.-Spuściłam głowę.
-COOO!??!! nie możesz Avi!! Tak nie wolno! Popatrz na to tak może po prostu podobasz się Leo , a ty go cały czas unikasz i jesteś chamska w stosunku do niego....i może on sobie pomyślał , że wolisz bad boy'ów , a nie grzecznych chłopców.
-Heh...może , ale nie nawidzę bad boy'ów.
-To mu powiedz do cholery , że jesteś Bambino!
-Nie! Nie mogę! Nie chce!
-Ale czemu!?
-Bo tak i proszę cię nie mów mu okay?
-No okay. Idę papa Avi!
-Pa Mika!

Jesteś Moim Całym ŚwiatemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz