#3

1.6K 77 2
                                    

Z resztą...Czy ja kocham Leo??!To raczej ne możliwe...A może jednak..Nie wiem, przemyślenia zostawię na koniec dnia.Zeszłam na dół i zjadłam śniadanie i poszłam.Zaraz dogonił mnie DEBIL.Nie zwracałam na niego uwagi.Zaraz byliśmy w szkole, w końcu pierwszy dzień szkoły z lekcjami nareszcie kogoś poznam.Pierwsza lekcja to Angielski.Siedziałam obok Leo ale najpierw się przedstawiłam.Hej jest Emily,i polką.Z kąt Angielskie imię ?Od mamy,Lubię śpiewać, jabłka, muzykę i język angielski.Bardzo podoba mi się Port Talbot.Usiadłam na swoje miejsce właśnie obok tego zboka. Po paru minutach lekcji zaczął do mnie gadać takie jak-Jak mi minęła noc, czy podobało jej się i czy jestem w ciąży...Jejku, nie miałam nawet jak się ruszyć, dobrze że mi dał pisać.Na reszcie!!Dzwonek!!!Wolna!!!Od razu poszłam poszukać siostry, nie było jej na noc.Mamy też.Zostałam sama z Leo....W domu?!?!Ooo nie...Na prawdę i to może być też dzisiaj?Nie wytrzymam trzymajcie mnie bo lecę.Nie znalazłam Anne...Naglę ktoś złapał mnie za nad garstek.To był ten zbok z lekcji.Był z jego kumplami i zaczął gadać dziwne rzeczy;

~Leo~

-To jest moja dziewczyna-Objąłem Emily w talii przede mną

-Przeleciał cię już??-Zapytał jeden z nich do dziewczyny

-A, o co wam chodzi??

-Tak, dzisiaj  w nocy-Odpowiedziałem za nią

-Oooo,stary robisz postępy-Zaczęli się przejmować przez chwilę

Poszli a Emi zaprowadziła mnie na koniec korytarzu i zaczęła mnie wypytywać o co chodzi i co się dzieje.Przybiłem ją do ściany i opowiedziałem wszystko.Musiałem ją zabrać na imprezę.Jestem idiotą!Powiedziałem coś czego nie powinienem robić, Emily mnie nie kocha, a ja głupi oszukałem ich że to moja dziewczyna.

-To jak ??Pójdziesz ze mną na imprezę?-Wypytywałem

-Jak nie będę w ciąży to może-Powiedziała zrezygnowana

-Dziękuję-Powiedziałem i pocałowałem ja w policzek

~Emily~

Leo zrobił źle, w szkole teraz musieliśmy cały czas ze sobą chodzić na korytarzu,nie miałam nawet chwili dla siebie.A dom??! A dom też mnie nie uratuję,zostaję z na miesiąc sama w domu!Z nim!!Na lekcjach mi się nudziło ale za to powrotna droga do domu była przyjemna, bo była bez Leo i nikogo innego.Szłam sama tego mi było trzeba, tej ciszy.Ale i tak zaraz przybiegł PAN BAD i zaczął się do mnie przystawiać.To co on robi jest okropne!I jeszcze kłamać że jestem z nim jak go nie kocham (chyba).Weszliśmy do domu, nikogo nie ma.Leo wziął mnie na ręce i rzucił znowu na łóżko.Wkurzyłam się na maxa znowu.Mam go już dość.Rzucił mnie a ja wstałam i poszłam robić swoje.Przebrałam się w coś luźniejszego i dłuższego.Nigdzie się nie wybierałam więc mogłam nałożyć tak na prawdę co kolwiek.

-Dziewczyno!Będziemy mieli gości!-Zaczął się drzeć Leo, bo kto inny

I znowu musiałam się przebrać w coś innego.Do tego uczesałam koka.

Do tego uczesałam koka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bad boy |L.D|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz