Dzieciństwo

121 7 0
                                    

Witajcie! Jestem Lux! Dokłanie Luxanna.. Ale mówcie na mnie Lux! Chciałabym wam opowiedzieć moją historie, jak zostałam magiem światła.
Gdy byłam mała uwielbiałam bardzo poranki, słońce, ah słońce coś mnie do niego ciągnęło! Wiele czasu spędzałam poza domem. Pewnego dnia, coś odkryłam.. Wzięłam pierwszą lepszą różdżkę i zaczęłam się nią bawić. W pewnym momencie niedaleko na wprost mnie utworzył się okrąg z światła.. Jak to było możliwe? Okazało się, że mam wielką moc nad światłem!
To był najszczęśliwszy dzień w moim życiu! Ekhem.. Wracając.
Uczyłam się panować nad moją magią. Heh, jak to ja umiem coś zniszczyć. Mijały dni, tygodnie, lata, aż w końcu się nauczyłam kontrolować moją moc. Pewnego dnia mój brat Garen musiał iść na bitwe, na której ma walczyć przeciw Katarinie.. Bałam się o niego, ponieważ ten kto walczył z Katą... Już nigdy nie wrócił..
- Garen! Weź mnie ze sobą! Razem będzie lepiej! - krzyknęłam i podbiegłam do brata.
- Nie możesz.. Muszę sam ją pokonać. Nie martw się o mnie siostrzyczko. Chwała Demacii nigdy nie zgaśnie!- powiedział dumny siebie i poszedł.
Obok mnie stanął Jarvar IV.
- Nie bój się Lux, Garen, twój brat jest dzielnym wojownikiem, wysłałem go dlatego, że on przeżyje spotkanie z Katariną.
- Mam taką nadzieje królu..- rzekłam cicho i poszłam odwiedzić Sone.

Życie w Demacii.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz