Pod rozdziałem jest notka proszę zapoznajcie się z nią jak przeczytacie rozdział i tradycyjnie proszę o zostawienie komentarza. Dziękuję.
Obietnica której nie można dotrzymać. Czy ja temu podołam po tym jak przysięgłem Liamowi że wezmę się w garść i dam sobie pomóc? Jest na to szansa ze sobie przypomnę i wszystko jak dawniej? Czy to możliwe? Nie wiem.
Odrzuceniem tą myśl, wstałem ubrałem się zszedłem do kuchni podeszłem do szafki wyciągając szklankę dolewając sobie płynu upiłem łyk gdy nagle poczułem na swojej szyji ciepły oddech spojrzałem sie do tyłu i zobaczyłem Harry'ego.
Podszedł do mnie pocałował mnie w policzek a ja podskoczyłem jak poparzony od niego patrzyłem się wystraszony nie mogąc się poruszyć ani centymetr myślałem że zejdę na zawał gdy nagle zaczął powoli podchodzić przytulił mnie do swojej klatki piersiowej glaszcząc mnie po głowie.
Uspokoiłem się przeprosił mnie za to co się teraz wydarzyło nim dostrzegłem że coś jest z nim nie tak miał podpuchnięte oczy jakby w nocy płakał ale z jakiego to powodu? chciałabym o to zapytać ale boję się że mi tego nie powie.
Odwróciłem się z powrotem do kuchni chcąc zrobić sobie śniadanie otworzyłem lodówkę wyjmując jajka i bekon po chwili ją zamknąłem wyjąłem patelnię z piekarnika poczułem uścisk na ramieniu uniosłem wzrok na Harry'ego w jego oczach widziałałem zmartwienie połączone ze strachem.
Wyrwałem się z jego uścisku kładąc na blacie składniki miałem już coś powiedzieć ale on mi przerwał
- Daj ja to zrobię
- Dam sobie radę, naprawdę
- Proszę daj sobie pomóc
- W niby w czym mam sobie dac pomóc? Żebym coś sobie przypomniał?! żartujesz sobie? Ja nic nie pamiętam, ani ciebie ani to ze znam Liama
-Tak chcę żebyś coś pamiętał i wcale nie żartuje i jak to mnie nie pamiętasz, musisz coś sobie przypomnieć cokolwiek Lou
-NIE! nie mów do mnie tak zdrobniale
- Czemu niby? Kochanie wiesz że jesteśmy razem i że cię kocham bardzo
- Bo tak i wcale nie jesteśmy w związku!
-CO?! JAK TO?! Nie wierzę co ty wogóle mówisz
- To w końcu kurwa uwierz JA NIE JESTEM Z TOBA W ZWIĄZKU I WCALE SIE NIE KOCHAMY BO JAKBY TAK BYŁO TO BYM PAMIĘTAŁ A TAK TO NIE PAMIĘTAM TEGO!!
i nagle poczułem uderzenie w głowę, upadłem na podłogę. Zemdlałem.
*Oczami Harry'ego*
Nie Louis NIE!! krzyknąłem w myślach, padałem na kolana oczy wypełniły mi się łzami z bezradności co jeśli on się nie obudzi?Podniosłem Louisa przytulając go mocno do swojej piersi pocałowałem jego czoło dłonią głaskałem mu włosy
-Louis skarbie obudź się proszę wiedz że cię koch...
nie dokończyłem bo nagle poczułem jak się Louis porusza zobaczyłem że otwiera oczy i patrzy na mnie
-Ja ciebie też kocham HarryWytrzeszczyłem oczy na niego nie wierząc co on powiedział musiałem przetworzyć w głowie i dotarły do mnie jego słowa, wziąłem jego twarz w dłonie i całowałem go z namiętnością i pożądaniem w końcu oderwałem się od niego i spojrzałem na jego piękne błękitne oczy w których niegdyś się zakochałem
-Louis czy ty mówisz poważnie?
-Tak Harry mówię poważnie i powiesz mi co ja robię na podłodze?
-No zemdlałeś bo cię uderzyłem za to że powiedziałeś że nie jesteśmy razem
-Ja tak powiedziałem?! Harry my jesteśmy razem
-Tak mówiłeś i czy ty coś pamiętasz?
-Tak pamiętam,Harry
------------------------------------------------
Tak więc wracam do was po przerwie w pisaniu wiem że to długo trwało ale wiecie szkoła itp. Chcę was bardzo gorąco poprosić o to żebyście hasztagowali moje opowiadanie na twitterze #BSFMFFpl i pisały swoje wrażenia po przeczytaniu każdego rozdziału :) i możecie mnie śledzić na moim prywatnym tt :@hazzowacrazy69
Dzięki za uwagę i do następnego rozdziału Larries :)
CZYTASZ
Be strong for me
FanfictionHarry i Louis tworzą szczęśliwy związek.Niestety Louis ulega ciężkiemu wypadkowi i traci pamięć i zapomina o wszystkim nawet o Harrym.Harry postanawia przywrócić pamięć ukochanemu, Czy mu się uda? Za śliczną okładkę dziękuję kochanemu --> @hubertowy...