Rozdział 7

47 2 0
                                    

Mija dziś dwa lata od wypadku Louisa. Nadal nie odzyskał pamięci, ale wiem jak ją odzyska. Podszedłem do szafy i wyjąłem pudełko uchyliłem wieko wziąłem album z naszymi wspólnymi zdjęciami otworzyłem je na pierwszym zdjęciu , nagle poczułem rękę na swoim ramieniu odwróciłem się i zobaczyłem Louisa
-Co takiego robisz?
-Przeglądam nasze zdjęcia
-Nasze zdjęcia?Mogę je z tobą obejrzeć?
-Pewnie
Usiadł obok mnie i co chwilę się pytał gdzie i kiedy zostały zrobione odpowiadłem mu na każde jego pytanie aż do samego wieczora.Schowałem z powrotem album wstałem udając się do kuchni by zrobić kolację. Wziąłem potrzebne produkty do zrobienia spaghetti . Zrobiłem najpierw sos a na końcu ugotowałam makaron. Zjedliśmy posiłek, złożyłem naczynia do zmywarki
-Harry? Opowiesz mi jak ja straciłem pamiec?
-Ale nie wiem od czego zacząć
-Najlepiej od początku
2lata temu
-Musisz koniecznie dziś jechać
-Muszę Harry obiecałam mamie że pomogę jej przy remoncie kuchni
-Akurat teraz a nasz ślub kiedy się zabierzemy?
-W swoim czasie kochanie, wytrzymaj
-Dobrze a teraz jedź bo twoja mama czeka
-Ok to do jutra Harry,kocham cię -Ja ciebie też, jedź już
Odjechał. Wszedłem do domu w kierunku kuchni, wyjąłem z lodówki sok, upiłem łyk i z powrotem schowałem sok do lodówki udałem się do sypialni położyłem się i zamknąłem oczy udając się w krainę snów.Po chwili zadzwonił mój telefon,odebrałem naciskając zieloną słuchawkę
-Słucham
-Pan Styles
-Tak to ja co się stało
-Pański narzeczony miał wypadek
-Czy on żyje?
-Tak i jest w krytycznym stanie..
Rozłączylem się. Nie wierzę mój ukochany Lou w szpitalu. Nie tracąc czasu wsiadłem do auta jechałem szybko łamiąc wszystkie przepisy. Wpadłem do szpitala jak szalony szukając Louisa na szczęście znalazłem lekarza który pokazał mi gdzie on leży, wszedłem tam posiadając obok niego i nagle się obudził. Ucieszyłem się widząc tę śliczne niebieskie oczy w których się zakochałem. Zbliżyłem się do niego z zapałkanymi oczami
-Louis jak się czujesz?
-Kim ty jesteś?!
-Jak to kim? Jestem twoim Harrym kochanie
-Ja cię nie pamiętam nie jesteś moim chłopakiem
-Ale jak to?! Louis nie żartuj sobie że mnie
-Ja nie żartuje ja naprawdę cię nie znam
____________________________________
I tu zaczyna ważny moment. Jak myślicie moje Larries Louis odzyska pamięć dzięki wpomnieniu które opowiedział mu Harry?

Be strong for meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz