*1*

2.1K 81 42
                                    

(Dziewczyna w mediach to ma być taki wzór Katy ^^)

Był spokojny, niedzielny wieczór.
Leżałam przed telewizorem oglądając ostatni odcinek sezonu The Walking Dead, kiedy do domu wpadł mój wujek. Nie wstałam nawet, żeby się przywitać, ale gdy tylko wszedł i zobaczył mnie przed telewizorem wiedział, że lepiej nie przerywać mi oglądania.
Odcinek się skończył, a ja lekko zdołowana, że muszę czekać do października na następny sezon poszłam do wujka się przywitać.
Było na tydzień przed moimi urodzinami, więc byłam prawie pewna, że wujek będzie się pytał co bym chciała.
Od dzieciństwa bardzo mnie rozpieszczał, co nie zawsze podobało się moim rodzicom i zawsze załatwiał to, czego chciałam.
Na przykład kiedy miałam 12 lat to szalałam za Lady Gagą i na urodziny zabrał mnie na jej koncert.
Nie wiem, jak to robił, ale zawsze załatwiał wszystko tak, żebym miała najlepsze urodziny i faktycznie, co roku było coraz lepiej.
-"Hej młoda"
Przywitał mnie z uśmiechem na ustach. Wujek był bratem mojej mamy, zawsze wesoły optymista z luźnym podejściem do życia.
Miał 34 lata, ale wyglądał na mniej.
Charakterystyczna burza brązowych włosów i dziecięcy błysk w oczach sprawiał, że wyglądał na maksymalnie 25 lat.
-"Hej hej Rick"
Kolejna rzecz, za którą go lubiłam, wyglądał praktycznie jak Rick Grimes z TWD. Zawsze go tak nazywałam, mimo, że na prawdę nazywa się Alex.
Uśmiechnęłam się łobuzersko na co on zrobił obrażoną minę.
-"To, że wyglądam jak ten twój Rick nie znaczy, że nie jestem od niego fajniejszy Katy!"
Próbował powstrzymać się przed uśmiechnięciem.
-"Nie, nie jesteś bo nie grasz w The Walking Dead wujaszku"
-"EJ bo czuję się staro dzieciaku"
Zawsze się z nim droczyłam. Mówił mi często, że mam mówić do niego po imieniu, ale jakoś i tak mówię 'wujku'.
-"Dobra młoda, bo chyba masz szesnastkę za tydzień i tak sobie pomyślałem, że zrobimy ci "Sweet sixteen..."
Iskierki w moich oczach przygasły. Alex zawsze znał mnie najlepiej i dobrze wiedział, że nie lubię tego typu wielkich imprez. Zawsze wymyślał coś idealnego a teraz to?!
-"... Ale wiem, że nie lubisz takich imprez itp. Więc ogarnąłem coś innego..."
Na mojej twarzy zaczął pojawiać się szeroki, pełen nadzieji uśmiech a serce przyspieszyło.
Podniósł rękę, w której trzymał 2 papierki. Wyciągnęłam po nie rękę, żeby się im lepiej przyjrzeć.
Kiedy zobaczyłam, co się na nich znajduje zaczęłam piszczeć.
Były to dwie wejściówki na plan The Walking Dead!
-"Jak żeś je załatwił?!"
-"Mam swoje znajomości... A teraz słucham, kto jest lepszy... Ja czy ten twój cały Rick?"
-"Rety, jasne, że ty!"
Rzuciłam się wujkowi na szyję.
Nie mogłam uwierzyć, że pojadę na plan mojego ukochanego serialu i poznam obsadę... Dopiero w tym momencie do mnie dotarło.
Jeśli pojadę na plan to będzie tam ekipa serialu, a jeśli ekipa to też Chandler!
Lubiłam go od początku, a od piątego sezonu mega mi się podobał.
Miałam go nawet na tapecie.
-"Ale ja nie pojadę z tobą, bo to nie moje klimaty... Za to wiem, kto chętnie się tam z tobą wybierze..."
-"Victoria?"
Vic była moją najlepszą przyjaciółką już od piaskownicy. Zawsze razem, w klasie, w ławce. Od podstawówki aż do teraz.
-"No a kto inny ma takiego świra na punkcie tego serialu?"
To była prawda. Zaraziłam Victorię kiedy byłam na trzecim sezonie i od tamtej pory to był jeden z naszych głównych tematów.
Na mojej twarzy zagościł jeszcze większy uśmiech, o ile to w ogóle możliwe.
-"To ja lecę powiedzieć Vic o tym wszystkim. A i jeszcze jedno, kiedy ten wyjazd i na ile?"
-"Ruszamy na 10 dni, odwiozę was na miejsce i będziecie miały zapewniony nocleg i wyżywienie. Zostaniecie na 3 dni a potem was zabiorę do domu."
Pisnęłam tylko uradowana i pobiegłam do siebie, zadzwonić do Victorii i wszystko jej opowiedzieć.
Kiedy do dziewczyny doszło wszystko zaczęła piszczeć i szaleć.
Gadałyśmy jeszcze przez godzinę i poszłam pożegnać wujka.
Nie zasnęłam do 4 rano.
W końcu udało mi się zasnąć.

No to nowe opowiadanie tym razem w pełni dotyczące Chandlera :3
Zapraszam też na moje pierwsze opowiadanie "Jest survive somehow" :D
Także do następnego 💜

Hard Love *Chandler Riggs FF* Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz