- Kto to był ? - zapytał Matt, gdy już byliśmy dostatecznie daleko od mojego domu.
- Luke , tak w sumie sama nie wiem kim on jest – odpowiedziałam.
- Jak możesz nie wiedzieć z kim mieszkasz ? –prychnął.
- Matt , daj spokój nie chcę o nim rozmawiać – westchnęłam.
- Już dobrze – uśmiechnął się i objął mnie swoim ramieniem .
- Nie chciałabyś się wybrać ze mną na imprezę ? –zapytał nagle .
- Ale , że tak teraz ?– zapytałam zaskoczona.
- Impreza jest o 20.00 mamy trochę czasu – uśmiechnął się.
- Nie mam za bardzo ochoty , zresztą musiałabym wrócić do domu się przebrać i liczyć się z tym że spotkam tego idiotę Luka. – odparłam.
- Nie martw się obronię Cię przed nim. Zresztą impreza zapowiada się nieźle i głupio było by ją przegapić.
Pół godzinny później byliśmy przed moim domem.
- Ja tu na Ciebie poczekam – powiedział Matt – Jak coś to krzycz – puścił mi oczko.
- Będę pamiętać – uśmiechnęłam się po czym weszłam do domu.
- Co do cho....
- Nie przeklinaj – usłyszałam głos Luka z pokoju gościnnego.
- Co tu się stało ? Możesz mi to wytłumaczyć ?! – krzyknęłam. Przedpokój i kuchnia były zdewastowane. Wszystko co było niegdyś na blatach , leżało teraz na podłodze ,a niektóre drzwiczki z szafek były powyrywane z zawiasów. Jeszcze do tego dochodziło szkło , które leżało wszędzie na podłodze. Zapewne kiedyś to były szklanki , ale teraz pozostały po nich tylko małe części.
- Nie muszę się nikomu tłumaczyć – w jednej chwili znalazł się w drzwiach kuchni.Miał lekko rozciętą i spuchniętą wargę . Oprócz tego chyba nie doznała żadnych , większych obrażeń – A tym bardziej Tobie – dodał.
- Tylko szkoda , że ja też tu mieszkam ,wiesz ? – powiedział wkurzona. – Kto to teraz posprząta i naprawi ?
- Ja – powiedział lekko zmieszany , jakby sam nie mógł się przekonać , że uda mu się to wszystko posprzątać.
Westchnęłam
- Pomogę Ci , tylko muszę powiedzieć Mattowi , że nie mogę z nim iść. Ale mam jeden warunek.
- Jaki ? – zapytał , a jego oczy błądziły po moim ciele. Na jego twarzy igrał łobuzerski uśmiech.
- Idioto, nie taki – westchnęłam ponownie – Opowiesz mi wszystko co tu się wydarzyło.
---------
Powracam na Wattpada XD Przepraszam z góry za wszystkie błędy ;)
CZYTASZ
Messages || LH
Teen Fiction''- Na bezbronnego będziesz się rzucać ? - zapytał unosząc lewą brew. Był cholernie przystojny kiedy tak robił. I te jego oczy koloru morza . Gdyby tylko nie był takim chujem .... Diana , wróć na ziemię ! On nie jest w Twoim typie ! - odezwał się g...