Posejdon: Czy Arielka istaniała naprawdę?

1.9K 224 36
                                    

Posejdon: Nareszcie jakieś pytanie do mnie. A już chciałem wołać Kymopleję...

Tryton: Nie, błagam. Oba jest trochę rąbnięta...

Kymopleja: Kto jest trochę rąbnięty?

Tryton: Nieważne.

Posejdon: Ale pytanie było o Arielkę.

Tryton: To moja córka. Też była rąbnięta.

Posejdon: Masz odpowiedź. Istniała.

Percy: Tato, czyli ona nie była moją siostrą?

Percy: Bo to by było dziwne.

Percy: Pamiętam jak bylem mały to mi się podobała.

Annabeth: *śmiejąc się* Co?

Percy: Uwielbiałem ją. I miałem przytulankę Florka.

Annabeth: Ja tam kochalam Sebastiana. Ten krab był moją miłością.

Sebastian: To dobrze wiedzieć, że ktoś mnie kochał.

Annabeth: CO?

Posejdon: Arielka istniala to Sebastian też istnieje. Jest bogiem krabów i małych żyjątek morskich.

Kymopleja: Nie wiem o co chodzi.

Tryton: Nie martw się. Idź wywołać jakiś sztorm, byle z dala od nas.

Amfitryta: Arielka była moją siostrą.

Percy: *chowa się głęboko pod piasek, powalony przez ilość pokrewieństw u bogów*

ASK THE (demi)GODS plOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz