Następnego dnia Alex i Gosia wypróbowali podłogę a Maciek z Weroniką spędzali czas ze swoim małym synkiem.
Dwie godziny później:
Anita z Damianem (zmieniamy bohatera) jadą do sklepu,
Klaudia z Tobby myją się pod prysznicem. Do Alexa dzwoni Monika i prosi o najszybsze spotkanie chwilkę później, Alex przyjeżdża na umówione spotkanie i rozmawiają:
M:Alex jestem z tobą w ciąży.
A: Jak to?
M:Nie pamiętasz jak się upiłeś, ostro było.
A: nie pamiętam, i co teraz będzie? Ja mam dziewczynę.
M: Usunę to dziecko, nie chcę go.
A: Nie usuwaj! ja coś wymyślę.
M:Co niby? Po urodzeniu weźmiesz ze sobą, a Gośka będzie się nim opiekowała.
A: Może?
M: Dobra, ja idę.
A: Pa.
Jest już 20:30:
Kiedy Alex wraca do domu
Zaczyna się rozmowa:
G: Co słychać kotku?
A: Dobrze, foczko. Muszę Ci coś powiedzieć.
G: Słucham.
A: Ma dziecko z inną.
G: Zdradziłeś mnie.Cisza. Alex nic nie odpowiedział.
G: Pytam się kurwa!?
Cisza.
G: Wyprowadzam się.
A: Nie! Proszę, zrobię wszystko.
G: Muszę wyjechać i pobyć sama.
A: Bądźmy sami razem -Alex złapał ją za rękę i przyciągnął do siebie żeby ich usta się spotkały jednak Gosia go odepchnęła.
Poszła się pakować.
Piętnaście minut później:
Gosia wyjeżdża, a Alex smuta. 😥Ciąg dalszy nastąpi......