Szkoła

34 5 1
                                    

Przez wszystkie zajęcia wpatrywała się w błękitne, niebo za oknem. Chmury leniwie płynęły w swoja stronę. "Nawet one nie są same"~pomyślała.
Codziennie po szkole wracała prosto do domu, ale tym razem tego nie zrobiła. Skręciła w ciemną uliczkę, i potem w lewo. Na końcu były drzwi. Brudne, stare, zniszczone drzwi. Zwykły człowiek pomyślałby że za nimi jest tylko zniszczony przez płomienie budynek, ale ona wiedziała co się za nimi kryje. Przekreciła gałkę, i pchnęła je mocno. Nie widziała nic poza czubkiem własnego nosa. Ogarniał ją lęk. Bała się. Mimo że kolana miała jak z waty, a po plecach spływał zimny pot, ruszyła przed siebie. Wiedziała że dalej cos jest, i musi tam dotrzeć.
Nagle uderzyła w coś twardego. Kolejne drzwi. Tym razem zimne, metalowe Nie myliła się, dobrze trafiła. Przejechała dłonią po wywołującym dreszcze materiale, i znalazła mosiężną klamkę. Nacisnęła ją deliekatne, ale kiedy to nie podziałało, z całej siły na nią naparła. Wygrała. Teraz swobodnie mogła przez nie przejść. Ze szczeliny wydobywał się blask jasnego, i rażącego światła. Postanowiła jednak że wejdzie.



Jeśli chcecie się dowiedzieć co kryje się za tajemniczymi drzwiami, czekajcie na nexta^^ pozdrawiam

Zapamiętaj MnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz