1. Pierwsze spotkanie

24 3 0
                                    

Jestem Ellie, mam 16 lat. Nie dawno przeprowadziłam się do niedaleko oddalonej od miasta wsi. Miałam problem z odnalezieniem się w nowym otoczeniu. Nie mieszka tu wielu ludzi , a tym bardziej osób w moim przedziale wiekowym. Wszystkie wolne chwile spędzałam samotnie w domu , lub na spacerze. Dzięki mojej mamie - Loren, która wysłała Mnie na obóz letni wszystko diametralnie się zmieniło . Poznałam wielu ludzi ,niestety tylko z Kellie i Lillo utrzymuje kontakt. Mieszkają w miasteczku zwanym Stilles . Odwiedzam ich w każdy weekend. Aczkolwiek juz dwa tygodnie z rzędu czas nie pozwolił ,abym zobaczyła się z Moimi przyjaciółkami .

Jest już środa , zbliża sie weekend i spotkanie z dziewczynami . Całe szczęście ,bo trochę się stesknilam za ich wrzaskami i glupotami ,jakie przychodzą im do głowy. Tym razem chcą Mnie zabrać na "swoje osiedle " , gdzie jest ponoć ich miłość życia , no cóż. Ciągle o Nim słyszę .. Ale czy naprawdę można kogoś tak pokochać ,że całkowicie traci się dla niego głowę ? No tak.. zapomniałam o bardzo istotnej rzeczy - Jeszcze nigdy się nie zakochałam . Nie poznałam osoby ,która mogłaby być częścią Mnie. Czy to dziwne ? Nie wiem. Chyba nie chce wiedzieć , przecież miłość sama przyjdzie ,w najmniej oczekiwanym momencie .

Sobota. Właśnie szykuje się na spotkanie z Kellie i Lillo , od rana ich głos z słuchawki telefonu wydaje się podekscytowany. Hm, ciekawe , co tym razem przyszło im do głowy.
Jadąc droga do Stilles towarzyszyło mi bardzo dziwne uczucie ,jakbym się czegoś bała , serce ze strachu biło ,jak szalone .

Wysiadłam z busa , po 40 minutowym przejaździe. Od razu podbiegły do Mnie dziewczyny ,chwytając za rękę , szybkim krokiem zaprowadził Mnie na ulicę. Plleskiego. Usiadlysmy na hustawkach ,na placu zabaw. Nagle zza zakrętu wyszedł On. - Bartis, gdy go zobaczyłam czułam ,jakbym zamarła . Niebiańskie ciacho , ciało miał ,jak z gazetki typu "fun club " czy "bravo" mięśnie były bardzo widoczne i oszałamiające. Jego brązowe, rozrzucone na każdą stronę włosy , niebieskie oczy ,które wpatrywały się prosto w moja zarozowiona twarz.
Widać ,było ,że zwrócił na Mnie uwagę. Dziewczyny były tym mocno rozczarowane, dlatego szybko zabrały Mnie z osiedla. Kilka chwil spędzonych na mieście i musiałam wracać do swojej nudnej wioski.

Zagubiona Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz