Nie chciałam już wracać do domu pieszo, więc postawiłam na autobus.
Kilka minut, i już zajęłam sobie w nim miejsce. Ale żeby nikt już do mnie nie dzwonił, wyjęłam baterię z telefonu i schowałam do torby.
Nareszcie! Powiedziałam po wyjściu z pojazdu, dom to jest jednak dom a tu nikt nie będzie mnie śledzić.
Wypakowałam wszystkie książki i w dolnej przegrudce znalazłam jakiś list.
Na początku pomyślałam że jakiś chłopak z klasy mi go wrzucił. Ale niestety mylne myślenie.Na kopercie widniał napis, " dla mojej księżniczki".
Teraz to przegiął. Ale jak włożył mi ten list?
