Była sobie dziewczyna o imieniu Paulina miała życie jak bajke, lecz to się zmieniło.
Pewnego dnia, gdy wychodziła zapomniała telefonu jej mama więc poszła go zanieść, ale jej tam nie było. Matka myślała, że poszła na wagary. Więc czekała na nią w domu nie przyszła, mama była zdenerwowana a ojciec jeszcze był spokojny, ale tylko przed żoną a tak na prawdę nie mógł przeżyć, że jego córeczka nie jest przy nim. Jej chłopak przeszukiwał wszystkich miejsc gdzie lubiła być, a jej przyjaciółki zalewały się w łzach. Cała szkoła o tym mówiła przez tydzień krążyły różne plotki, ale to był początek.
