Historia IROM MANA & SPIDER MANA

#7 Nie zasługujesz na miano bohatera?

Iron man

Tony podszedł do leżącego Spider mana, który miał coś na szyi.
-Co on ma?
-Nie wiadomo, daliśmy mu odtrutkę, lecz nie pomogło.-Powiedział Steve.
-Gdzie ty byłeś, Stark?
-Pewnie nie uwierzycie, ale Dr.Octopus mnie uwięził.
-Czemu się nie uwolniłeś?
-Bo on udoskonalił te swoje rzeczy jakby wziął je z kosmosu!-Dokładnie nie wiedział co ma powiedzieć
-Nie zasługujesz na bycie Avengersem, jesteś za słaby-Powiedział Kapitam Ameryka ze złością. Iron Man wyleciał z wieży Avengersów i chciał poszukać Peper, ponieważ była na spotkaniu i musiał ją odebrać, bo nie miała transportu. Lecąc powtarzał sobie słowa, które powiedział mu Steve:
Nie zasługujesz na bycie Avengersem jesteś za słaby
Tony
Ta myśl chodziła mu po głowie.
-Ja nie zasługuje na bycie bohaterem?! Ciekawe co on by zrobił, jak by tam był.
-Po chwili Tonemu zadzwoniła komórka.
-No gdzie jesteś?
-Zaraz będę, spokojnie.
-Powiedział z krzykiem do Pepper
-Ale czemu na mnie krzyczysz, coś się stało?
-Mam gorszy dzień.
-Po drodze Stark kupił makaron, mięso mielone i sos pomidorowy, ponieważ postanowił zrobić spaghetii dla niego i dla niej.
Wziął Pepper i lecieli. Po chwili zobaczył, że jaszczur, goblin i Octopus zabierają się do kanału tam gdzie był Tony.
-Jarvis zrobi ci kolację ode mnie, musze coś jeszcze załatwić.
-Dobrze, spokojnie nie martw się, zjem romantyczną kolację z nowu sama
-Nie sama z Jarvisem!-Odpowiedział ze sztucznym śmiechem.

Co się stało dalej dowiecie się w następnym rozdziale, jeśli chcecie, piszcie o kim czy Spider manie, Iron manie może kogoś innego wybierzecie?