Prolog

356 22 2
                                    

-Karol uważaj tylko!-krzyczałam do chłopaka. Postanowiliśmy wejść na domek mojego starszego brata Maćka, nigdy nam nie pozwolił tam wchodzić, a była okazja, bo pojechał na obóz. Gdy był już prawie na samej górze, stanął nie fortunnie i spadł z wysokości dwóch metrów i uderzył głową w leżący nieopodal kamień. Pobiegłam po mamę, aby zadzwoniła po karetkę. Zapadł w śpiączkę, leżał równe 3 miesiące. Miesiąc po wypadku wyjechałam do Anglii.

Te wspomnienia nadal mnie dręczą, mieliśmy wtedy po 8 lat, a ten wypadek to moja wina, ja nalegałam aby tam wejść... Jeszcze się nie przedstawiłam, więc nazywam się Marta Rembowiecka, mam 16 lat, jestem szczupłą blondynką o błękitnych oczach.
★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★
No to mamy prolog :D Czekam na opinie ;)

O przyjacielu się nie zapomina//BlowekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz