Dziś pierwszy dzień upragnionych wakacji. Słyszałam jak mój kochany brat się wydziera. Pewnie nagrywa jakieś horrory. Nastała upraginiona cisza. Za chwilę wpadł do mojego pokoju, usiadł na łóżku i bawiąc się telefonem zaczął mówić:
-Marta wiesz,że w tym roku jest meet-up w Polsce?
-Wiem no i?
-Pojedziesz ze mną?
-Maciek wiesz, że ja się boje go spotkać. Jak się nie mylę to on też jest tym youtyberem, jak ty.- byłam poddenerwowana na samą myśl co się działo kiedyś.
-No jest youtuberem. Będzie dużo osób, więc prawdopodobnie go nie spotkasz.
-Kiedy mamy samolot?
-Czyli się zgadzasz? Mamy za 2 tygodnie- powiedział radosny chłopak i po chwili zniknął za ciemnymi drzwiami. Na wyjazd potrzebowałam nowych ubrań. Zadzwoniłam do mojej przyjaciółki Asi, która również jest Polką. Do spotkania miałam pół godziny, na szczęście park jest blisko mnie. Ubrałam się w krótkie spodenki z dziurami i bluzkę z napisem "Hello". Przed wyjściem spytałam się chłopaka na ile jedziemy. W galerii jak zwykle nie wiedziałam co mam kupić. Zdecydowałam się na sukienkę w kwiaty, pare krótkich spodenek i bluzek. Siedząc wieczorem w pokoju myślałam o tym jak się zmienił. Sięgnęłam z pod łóżka pudełko, były w nim zdjęcia moje z Karolem. Poszłam do mojego brata, lubiłam z nim siedzieć. Zawsze mnie wspiera. Spytałam się go o kanał chłopaka, jestem ciekawa jak się zmienił. W pokoju włączyłam laptopa i weszłam na youtube. Popłakałam się, chciałabym go spotkać, ale się boję.
************************************
No to pierwszy rozdział. Mam nadzieję, że się podoba :D