2.

619 45 3
                                    

Kim jestem?

Po co jestem?

Gdzie jestem?
__________________________________

Na przerwie standardowo siedziałam sama. Nie przeszkadzało mi to. Wręcz bardzo cieszyło. Cisza, spokój i lecąca na full'a piosenka happysadu na moich słuchawkach. Póki nikt się mnie nie czepiał, ani też nie chciał nawiązywać kontaktu wszystko było idealnie. Do momentu kiedy ponownie podeszła do mnie blondyna od drugiej ławki.
-Radzę Ci się tu pilnować! Jeden nie właściwy ruch i już po Tobie.
-Oh tak? Uwierz, że już trzęsę się ze strachu. Co taka lalunia może mi zrobić...
Odeszłam. Nie będę traciła na nią czasu. Nawet tego nie jest warta. Przesiadłam się kawałek dalej. Jednak dziewczyna nie chciała odpuścić, ruszyła w moją stronę.
-Widzę, że jednak się boisz. - z tą swoją rudą małpą śmiały się wniebogłosy.
Ja w tym czasie zmierzyłam ją oczami od dołu do góry i ponownie się odwróciłam. Próbowała coś potem jeszcze docinać. Jednak nie udawało jej się to. Brak sił do takich ludzi... Byłam samolubna, egoistyczna i nie miła ale miałam swój honor i w takich sytuacjach nie wdawałam się w dyskusje wiedząc, że może zakończyć się to bójką. Jak na przeczucie...
Blondynka uderzyła mnie w twarz mówiąc, że to za to, że ją zignorowałam. Wtedy ja się uniosłam z podłogi. Byłam na maxa zdenerwowana. Pierw naplułam jej na twarz, a następnie pociągłam za włosy. Ona przydeptała mnie swoim "bardzo drogim i cennym bucikiem". Szczerze? Nawet nie zabolało. Już wyciągałam pięść, aby wyprowadzić jej jedynki na spacer, ale wtedy... ktoś chwycił mnie za dłoń tym samym powstrzymując mnie. Poczułam ciepły oddech na karku. Zresztą ręce postaci również były gorące. Obróciłam się i zobaczyłam go... Chłopaka. Ponownie jego. Zielonookiego o złotych włosach.

-Daj spokój, Chloe. - zwrócił się do barbie. A więc tak się nazywa! "Chloe Matole".

-Jestem Adrien. - tym razem było to do mnie. Puścił moją dłoń i chciał podać swoją. Jak wcześniej wspominałam nie chciałam nikogo poznawać. Chciałam być sama. Mieć swój świat jak do tej pory. Nie byłam gotowa na kolejny ból przez ludzi. Nie byłam gotowa na przyjaźń, na miłość, na troskę, na uczucia... Mogłam liczyć tylko i wyłącznie na siebie. Dlatego też nie miałam innego wyjścia jak zignorowanie chłopaka. Odeszłam. W sumie jak zawsze.

Ku zdziwieniu jasnowłosy ruszył za mną.

-Poczekaj.

-Nie dzięki!

-Dlaczego się tak zachowujesz?

W tym momencie się odwróciłam. Obejrzałam go jeszcze raz dokładnie. I ruszyłam dalej.

-No stój!

I właśnie teraz ponownie chwycił mnie za rękę.

"And I confess that I'm only holding on by a thin thin thread"

-Jestem Adrien, ponownie powtarzam. Jesteśmy razem w klasie. Moim ulubionym sportem jest szermierka. Mam bzika na punkcie czarnego koloru. Niezbyt lubię zwierzęta, ale mam psa: Plagg'a. Mieszkam sam z tatą. Moim przyjacielem jest Nino. Zapewne również Cię chętnie pozna. Lubię poznawać nowe osoby co zresztą chyba widać. Może teraz ty mi się przedstawisz?

-A może jednak nie?

-No weź... To ja ratuję Cię tu jako SUPER KSIĄŻĘ z łapsk wrednej wiedźmy, a ty nawet tak mi nie podziękujesz?

-Pff...

__________________________________________________________________________

Ta nowa dziewczyna... Kompletnie zawróciła mi w głowie. Jest taka inna, nie codzienna... Tylko tyle skrywa w sobie. Nie chce nikomu nic powiedzieć. Jest zamknięta i tajemnicza co jeszcze bardziej mnie do mniej przyciąga.

.........

-Stary co z Tobą? Od 30 minut patrzysz się w tablice, śliniąc się. Czyżbyś się zakochał?

-Co ty... Pogieło Cię?

-Przypuszczam, że to ta nowa Emolka. Co chciała uderzyć Chloe, czyż mam rację?

-Może masz, może nie.

-Czyli tak! Przecież nawet nie wiesz jak ma na imię... Jest trochę straszna.

-Przesadzasz. Wydaję mi się, że naprawdę taka nie jest. Ale ja się jeszcze dowiem!

-Narobisz sobie tylko kłopotów.

-Dobra, dobra. Przynajmniej się nie boję i chcę nie to co ty...

-Co masz na myśli?

-Od 6 miesięcy podchodzisz do Aly...

-I?

-I to, że do tej pory nie widać, abyście się chociaż znali...

-To co innego.. Alya wygląda normalnie, nie jak zakompleksowana laska, która wszystko przeżywa...

________________________________________________________________________



Ma naughty girl |Miraculum|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz