Jungkookie,
Jeśli to czytasz to znaczy że mnie już nie ma.
Tym listem chciałem ci wszystko wyjaśnić.
Może zacznę od początku.
Moje życie nie jest tak beztroskie i kolorowe jak z pozoru się wydaję.
Cierpię na dysocjacyjne zaburznie tożsamości, nie chciałem się do ciebie zbliżać bo wiedziałem że wyjdą z tego kłopoty, jednak uczucie wygrało nad rozsądkiem.
Min Yoongi, chłopak w moim wieku jest bardzo agresywny i nie panuje nad gniewem, zabiera sobie moje ciało kiedy chce.
Przez niego w wielu miejscach narobiłem sobie problemów.
On wie co robię gdy jestem sobą, ja niestety po zmianie niczego nie pamiętam. Yoongi jest homofobem. Znęca się nad wszystkimi na których mi zależy, czasami nagrywał mi wiadomości i chwalił się co zrobił.
Rodzina.
Gdy byłem mały moja biologiczna mama została zamordowana, przez kogo? Mojego ojca.
Zawsze problemy z pracy przynosił do domu i wyżywał się na mamie.
Pewnego dnia ona mu się sprzeciwiła, a ten nie zawachał się z zabiciem jej na moich oczach.
Mając 5 lat widziałem jak w piekielnym bólu ginie moja mama.
Po tym razem z ojcem przeprowadziliśmy się do tutaj.
Po jakimś czasie on poznał nową kobietę, zaczeli się spotykać, wszystko układało się dobrze.
Tata zabronił mi kiedykolwiem wspominać o mamie, bałem się go więc nic nie mówiłem.
Rok później tata i Sojin pobrali się, po tym ona z kochanej osoby zrobiła się podła.
Chciała się mnie pozbyć, nawet się z tym nie kryła, gdy tylko ja coś zrobiłem ojciec mnie bił.
Wtedy właśnie zaczęły się moje problemy psychiczne. Na początku nie wiedziałem o co chodzi, zacząłem chodzić do psychologa, on wszystko mi wyjaśnił, potrafiłem się kontrolować.
Jednak z czasem to wszystko zaczęło mnie przerastać.
Tata nie przestawał się nademną znęcać, Yoongi dalej niszczył mi życie.
Od zawsze wiedziałem że jestem gejem, nigdy tego nie mówiłem bo się bałem.
W liceum poznałem chłopaka, spodobał mi się, zaczeliśmy się ze sobą umawiać.
Nie wiem jak, ale mój ojciec się o tym dowiedział.
Pobił mnie, przez miesiąc nie wychodziłem z domu żeby nie było widać siniaków.
Po tym przestałem z nim chodzić.
Starałem się jak mogłem robić wszystko by przypodobać się ojcu, zdarzało się że mnie bił, jednak nie było to takie częste jak wcześniej.
Moje życie powoli się unormowało, myślałem nawet że pozbyłem się Yoongiego, była to tylko cisza przed burzą.
Poznałem ciebie, nie zamierzałem się chociażby zbliżać, ale gdy tylko zobaczyłem jak płaczezz w tej łazience nie mogłem cię zostawić.
Po pewnym czasie zaczęło mi na tobie zależeć.
Yoongi o tym wiedział i robił wszystko by cię do mnie zniechęcić.
Wtedy gdy dałeś mi kartkę ze swojego pamiętnika tak napeawdę to był on.
Naszczęście zostawił ją i zdążyłem powstrzymać cię w ostatnim momencie.
Gdy zgodziłeś się zostać moim chłopakiem byłem szczęśliwy.
Mój ojciec był wtedy w pracy, za granicą, Yoongi zadzwonił i powiedział że jesteśmy razem.
Tata się wściekł, kazał mi z tobą zerwać, nie zgodziłem się co rozjuszyło go jeszcze bardziej.
Tamtego dnia, gdy wyrzciłem cię z domu, wracał mój ojciec, nie chciałem aby cię zobaczył bo napewno źle by się to skończyło.
Pobił mnie, oczywiście zadbał o to żeby nie było widać śladów.
Dał mi ostatnią szanse na skończenie z tobą.
Znów musiał wyjechać.
Nie powiedziałem nic, nie chciałem oberwać jeszcze bardziej.
Później unikałem cię żebyś nie zauważył siniaków.
Yoongi zdradził że wciąż jesteśmy razem.
Gniew ojca sięgnął zenitu, sprzeciwiając się mu tylko dolałem oliwy do ognia.
W dniu w którym chciałem ci o wszystkim powiedzieć, ty ze mną zerwałeś, to wszystko wina Yoongiego.
Wszystko straciło dla mnie znaczenie.
Wiedziałem już co mnie czeka po powrocie ojca, historia mojej mamy się powtórzy.
Chcę żebyś wiedział że naprawdę cię kocham, jesteś dla mnie wszystkim i nigdy nie chciałem cię skrzywdzić.~Jimin
![](https://img.wattpad.com/cover/71836872-288-k177037.jpg)