Kiedy pytali mnie, czy wszystko dobrze, odpowiadałam ,, tak
Kłamałam
Kiedy pytali, czy mogą mnie odwiedzić, odpowiadałam : ,, nie"
Kłamałam
Kiedy pewnego dnia pobladłam i oparłam się o ścianę, spytali co się dzieje. Odpowiedziałam ,, nic"
Kłamałam
Kiedy dowiedziałam się o chorobie, lekarze zapytali jak się czuję. Odpowiedziałam ,, dobrze"
Kłamałam
Kiedy ON przyszedł do mnie i sucho oznajmił, że z nami koniec, odpowiedziałam ,, trudno"
Kłamałam
Kiedy leżałam w łóżku i łzy spływały po moich policzkach , a ja tłumaczyłam to jako kurz
Kłamałam
Kiedy mieli mi robić operację, a ja łudziłam się,że wszystko się ułoży
Kłamałam
Kiedy zobaczyłam na JEGO palcu obrączkę, tłumaczyłam, że on się dla mnie nie liczy
Kłamałam
Kiedy przytulał swoją żonę i dziecko, myślałam, że ja też mam męża i dziecko
Kłamałam
Kiedy umierałam, a on wpatrywał się we mnie czarnymi oczami, mówiłam, że go nienawidzę
Kłamałam
Teraz kiedy leżę w grobię już nie kłamię. To jedyny moment, w którym mówię prawdę. Chcę ci coś powiedzieć na koniec. Bądź silny i dzielny. Kiedyś mnie kochałeś, teraz masz rodzinę i tylko to niech się dla ciebie liczy. Pamiętaj, że możesz mi o wszystkim powiedzieć i możesz mi zaufać. Kocham cię. Chociaż nigdy tego nie powiedziałam, bo przez całe moje życie...
Kłamałam