Rozdział 9

2.3K 141 7
                                    

- Zaraz wrócę - powiedziałam wstając od stolika i ciągnąc Lenehana za rękę

Wyszliśmy z restauracji i stanęliśmy w miejscu, gdzie Ann i Dylan nas nie zobaczą.

- Co ty tu robisz? - chciałam na niego krzyknąć, lecz powstrzymałam się

- No więc zrobiłem się głodny i przyszedłem tu coś zje...

- Jasne, te bajeczki zostaw dla siebie. Musiałeś akurat przyjść do tej restauracji? Gdzie akurat teraz jem pizzę z przyjaciółmi?

- A więc ten chłopak jest twoim przyjacielem?

- Nie zmieniaj zdania - fuknęłam

- Ta restauracja była najbliżej więc w czym problem?

- Nie denerwuj mnie Lenehan. Po prostu stąd idź.

- Jestem głodny i nie zamierzam stąd odejść, a teraz przesuń się mała bo idę sobie coś zamówić.

A więc leci na tych samych falach? Charlie Dupek Perfekcja Lenehan.

Bez słowa weszłam za nim do restauracji i zajęłam swoje miejsce. Gdy przyjaciele pytali mnie o całe zdarzenie to po prostu uciekałam od tematu. W końcu nie muszą wszystkiego wiedzieć.

Charlie
Zamówiłem sobie frytki i usiadłem przy stoliku tóż za Chloe. Nasze plecy niemal się stykały.

Po skończonym posiłku wróciłem do domu i ku mojemu zdziwieniu zastałem tam Clarę.

- Co tu robisz? - spytałem

- To teraz tak faceci się witają ze swoimi dziewczynami? -założyła ręce na klatce piersiowej i uniosła brew

- Daj spokój, przecież nie jesteśmy razem a to wszystko zaczyna robić się denerwujące.

- Czyli chcesz zerwać umowę? Nie ma sprawy.

- Tego nie powiedziałem. - usiadłem na kanapie i włączyłem telewizor kompletnie ignorując dziewczynę

- Odkąd poznałeś tą całą Chloe, zrobiłeś się jakiś inny...

- Widocznie tylko ty zauważyłaś jakieś zmiany. Z Chloe nic mnie nie łączy.

- Czyżby? - prychnęła, coraz bardziej ta dziewczyna zaczęła mnie irytować

- Jak masz zamiar narzekać to tam są drzwi - oznajmiłem śmiejąc się w duchu

- Dobrze, tylko nie biegaj za mną gdy będziesz potrzebował zabawy na noc - zachichotała i opuściła moje mieszkanie

Suka...

Chloe
Dylan jest na prawdę cudowny. Wieczorem odwiózł mnie i Ann do domu. Obiecał, że będzie więcej takich spotkań.
Z Anabelle złapał niezły kontakt: kto wie? Może coś z tego wyjdzie? Wyglądają uroczo!

- Mogę u ciebie zostać na noc? - z moich zamyśleń wyrwał mnie głos Dylana

Ż..że co?

Basketball |Charlie Lenehan ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz