1

904 28 9
                                    

- Wróciłam! - powiedziała Nikola wchodząc do domu. - Jest tu kto? - spytała, zdejmując buty i odkładając je na miejsce. Dziewczyna weszła po schodach. Na górze znajdowały się trzy pokoje. Pierwszy był rodziców. Drugi był gościnny ( gdyby ktoś chciał u nich nocować), a trzeci był jej. Dziewczyna otworzyła trzecie drzwi i weszła do pokoju. 

Jej pokój był w odcieniu kawy z mlekiem. Podłoga była wyłożona jasnymi panelami. Na przeciwko wejścia znajdowało się duże łóżko z szafkami. Na nim znajdowała się ciemno brązowa kołdra w białe groszki i kilka niebieski, białych i jasno brązowych poduszek. Nad łóżkiem były cztery pionowe ramki ze zdjęciami Nikoli, Nikoli z przyjaciółkami, Nikoli z rodzicami, Nikoli z klasą, Nikoli z Dominiką, Nikoli z Olą, Nikoli z chłopakiem, Nikoli na wakacjach, Nikoli w górach, Nikoli z kuzynką, Nikoli z Bars And Melody i Nikoli z Justinem Biberem. Po lewej stronie od łóżka była biała ściana, cała w oknach. Stała tam mała szafka a w niej książki różne papiery i drobiazgi oraz mały telewizor. W pokoju znajdował się też mały kącik w którym stała błękitna kanapa na której dziewczyna często siedziała i rozmyślała nad życiem. Na suficie wisiały różowe lampiony. Cały pokój zdobił kremowy dywan z błękitną ramką. Nikola bardzo go lubiła, było to jej ulubione miejsce w całym domu.

 Dziewczyna rzuciła czarna torebkę z Zary na ziemię, a sam skoczyła na łóżko

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dziewczyna rzuciła czarna torebkę z Zary na ziemię, a sam skoczyła na łóżko. Nagle pomiędzy książkami zaczęło coś dzwonić. Niki ( tak mówili na nią w szkole) podniosła się i wyciągnęła telefon. Spojrzała na ekran. 

- Halo? - spytała 

- Cześć słońce jesteś już w domu? - usłyszała głos mamy.

- Tak, przed chwilą wróciłam. - odpowiedziała siadając na dywanie.

- Dobrze. Słuchaj my z tatą pojechaliśmy do cioci Dianki. Wrócimy po dwudziestej. Na stole w kuchni leżą pieniądze. Zostawiliśmy Ci 50 zł. Idź na miasto i zjedz coś. Wież gdzie schować klucze. Widzimy się wieczorem pa kochanie. - rozłączyła się. 

Nikola szybko wybrała kolejny numer. Tym razem do swojej przyjaciółki Dominiki.

- No hej idziemy do Starbucks'a? - spytała blondynka 

- No okey, będę za dziesięć minut. 

- Dobra ja czekam. - dziewczyna skierowała się w stronę łazienki gdzie poprawiła makijaż. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Nikola otworzyła je.

- No hej. - powiedziała szatynka machając przyjaciółce. 

- Cześć, wejdź. Muszę iść jeszcze po torebkę na górę. Poczekasz? - spytała.

- Jasne. - odparła siadając na schodach w przedpokoju. Nikola powędrowała na górę. Z szafy wyciągnęła białą torebkę na łańcuchu, całą pikowaną z zamkiem i kokardą. Spakowała do niej telefon z obudowom w kształcie czarnego kota z napisem: "meow", portfel i naturalnie balsam do ust eos, po czym zeszła na dół.

- Jestem - powiedziała i zaczęła ubierać buty.  Po pięciu minutach dziewczyny razem wyszły na autobus, którym pojechały do swojej ulubionej restauracji.

- Idź zamów, ja zajmę nam stolik. - powiedziała blondynka.

- Okey.  Co ci wziąść?- spytała przyjaciółkę.

- Wejść  mi Mango Passion Blended Juice Drink i sałatkę z kurczakiem i brokułami. - odparła i poszła szukać stolika, a Dominika poszła stanąć w kolejce. Po kilku minutach Niki znalazła stolik, a po jeszcze kilku było już ich jedzenie. Przyjaciółka postawiła na stole zamówienie blondynki i swoje. Obydwie zaczęły jeść. 

- Przyjdziesz do mnie jutro? Mój kuzyn wprowadza się do mieszkanie która sprzedała Makowa. Od poniedziałku będzie chodził z nami do szkoły. - pochwaliła się.

- No ok. Postaram się. Ale nie wiem czy nie będziemy jutro jechać na zakupy. Przydało by mi się kupić parę nowych ubrań - odpowiedziała Nikola wciąż wpatrując się w ekran telefonu.

- Jak coś to zadzwonisz jutro do mnie i powiesz. - powiedziała i odwróciła się w stronę koleżanki, uśmiechając się jednocześnie. 

- Dobra. - odparła wyłączając telefon i chowając go do torebki. - Idziemy?- spytała

- Jasne. - dziewczyna wstała z krzesła i zasunęła je. Po minucie obydwie przyjaciółki wracały już do domu.  

- Pa - powiedziała Nikola skręcając w bramę swojego domu, a Dominika szła dalej. Po wejściu do domu, Dziewczyna była wykończona. Położyła się na kanapie i zanim się obejrzała, już spała.  Rodzice wrócili jakieś dziesięć minut po niej. 

- Cześć kochanie. - powiedziała mama podchodząc do dziewczyny i całując ją w czoła.

- Hej mamo - odpowiedziała zaspana córka.

- Byłaś aż tak zmęczona? - mama odwzajemniła jej uśmiech.

- Tak. Ja już pójdę spać. Wykąpie się rano. Dobranoc. - powiedziała i poszła do swojego pokoju.

Tumblr GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz