Sam Na Sam Z Myślami...

Rozdział 12 #1

Dziś po raz kolejny przyjżymy się zmianom, jednak tym razem, myślę, że tym najciekawszym. W nas samych. Zapraszam...

Wiele mówi się o tym, że powinno się zawsze być sobą i to prawda. Jednak nie każdy o tym pamięta i nawet ty sam, czytając to możesz zaprzeczać, jednak to prawda. Nie ma chyba na świecie osoby, która z różnych tylko jej znanych powodów trochę by się nie zmieniła. Jednak co innego, gdy robisz to pod czyjąś presją... Nie ważne czy otoczenia, przyjaciół, rodziny, a nawet najzwyklejszego w świecie poczucia, że "coś musisz". Błąd! Ty nic nie musisz, ale możesz wszystko. Pamiętaj, jeżeli ktoś ma przestać dażyć cię sympatią, z powodu tego, że, kolokwialnie rzecz ujmując, jesteś sobą, to ta relacja nie jest warta przysłowiowego funta kłaków. Nie dajcie sobą manipulować! To nic w gruncie rzeczy nie daje. Podajmy taki najbardziej jasny i powiedzmy banalny przykład : jest sobie dziewczyna, która chce być popularna w szkole. Przez jakiś czas obserwuje co dookoła się dzieje i dochodzi do wniosku, że najbardziej lubiana w tym środowisku jest osoba, której zachowanie nie dokońca się naszej "x" dziewczynie podoba. I co ona robi? Zaczyna ją naśladować -,-. Z kąd wy to znacie, co? ;) Ale ta sytuacja ma jeszcze jedno oblicze... Przecież ta popularna osoba, wcale nie polubiła na prawdę tej dziewczyny, tylko jej wykreowaną kopię. Warto? Odpowiedzcie sobie sami.

Dziś znowu trochę poważniej i odrobinę zawile, ale myślę, że ten temat trzeba było rozwinąć. Wiem, że już kiedyś o tym pisałam, jednak uznałam, ża należy się temu bliżej przyjżeć. No i wybaczcie mi tę małą przerwę :).

PS. Mam zamiar podzielić ten rozdział na 2 części, ponieważ jak wiadomo, człowiek to temat tak obszerny, że zmiany zachodzące w jego psychice zasługują co najmniej na 2 rozdziały.

=^.^=