Rozdział 3 część 3.

9 1 0
                                    

Obudziła się. Gdy zobaczyła chłopaka ubranego całego na czarno zaczęła czuć się nie swojo. Miała pełno różnych myśli w głowie (Czemu ja tu jestem?,Czemu on leży obok mnie i się we mnie wpatruje?, Kim ja jestem?, Co się stało itp.). Zaczęła wypytywać chłopaka.
~Czemu leżysz obok mnie? (Zapytała obojętnie nie widząc jego twarzy).
~Chcę ci pomóc.
~Czemu jestem w szpitalu?
~Zauważyłem cię na ławce. Byłaś związana sznurami, krwawiłaś i krzyczałaś z bólu. Nie mogłem się powstrzymać aby cię uratować.
~Spoko. Zdejmiesz kaptur z głowy?
~Jak go zdejmę nie będziesz chciała na mnie patrzeć.😢
~Będę chciała.
~Obiecujesz ?
~Obiecuję. Dalej ściągaj!
Chłopak ściągnął kaptur. Był przystojny tylko, że... Miał na policzkach duże rany...
~Co ci się stało w policzki? 😭😭
~Niedawno dopadli mnie tak jak ciebie tylko, że pocięli mi policzki...

Zagubiona..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz