Rozdział 3.

1.1K 71 10
                                    

Wtedy do pokoju weszła Lawender i Parvati.
-No i wiesz... JEZU Hermiono, co ci się stało?!-zawołała Lawender
-No bo... ja...-jąkała się Grangerówna- Ni-nic si-się nie sta-stało
Parvati i Lawender wzruszyły ramionami i wymieniły zdziwione spojrzenia. Później wyszły. Ale jak na złość do dormitorium wbiegła Ginny.
-Co się stało?-zapytała-Parvati powiedziała, że płakałaś! Nawet nie wiesz jaką Harry zrobił wtedy minę!
-Proszę, nie wspominaj mi o "nim"-powiedziała Harmi już coraz mniej szlochając-Bo ja.. ja się chyba w nim za-zakocha-chałam.
-Co?! Ale.. Ale od kiedy? On przecież chodzi z Cho!
-No właśnie w tym jest problem...
- Nie myśl już o tym. Ja powiem chłopakom, że z tobą wszystko ok a ty już może idź spać
-Mhm-rzuciła krótko Hermiona i poszła do łazienki
************************************************************
Tak wiem. Nie jest jeszcze ciekawie, ale za kilka rozdziałów się rozkręci. Ps. piszcie komy!!!

𝐾𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑚𝑛𝑖𝑒 𝑤 𝑘𝑜𝑛́𝑐𝑢 𝑝𝑜𝑘𝑜𝑐ℎ𝑎𝑠𝑧? /𝐻𝐴𝑅𝑅𝑀𝐼𝑂𝑁𝐸/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz