Dear future me, nie pisałam już dwa tygodnie. Czemu? Bo nie miałam ochoty. Z Harry'm jest bardzo źle. Nie rozmawiamy ze sobą, ani nic. Może on chciał tak się tylko ze mną pobawić? Z resztą nieważne. Tydzień temu Maggie wyjechała do Europy do rodziny, śmieszne jest to, że w ten sam dzień dowiedziałam się, że Harry zaczął chodzić z Madison. Miło, nie powiem. Od tego czasu jestem trochę smutna co jest oczywiste, ale teraz jest już lepiej. Tak teraz sobie myślę, że to za łatwo poszło. Za szybko się mną zainteresował. Wszystko było za szybko.
Moi rodzice postanowili że wyjedziemy na wspólny wypoczynek nad jeziorem, bo dawno nigdzie nie byliśmy. Na dworze było ciepło jak na marzec. W dwie godziny byłam spakowana tak samo jak moi rodziciele. Droga dłużyła mi się niemiłosiernie pomimo tego, że czytałam książkę. Cały pobyt nad jeziorem w wynajętym na tydzień domku spędziłam pod drzewem na kocu czytając książkę. Mama z tatą ciągle na mnie naciskali bym poszła do wody i spędziła ten wyjazd razem z nimi. Ale za każdym razem odmawiałam. Pewnego razu mama podeszła do mnie by zapytać co jest na rzeczy bo tylko ona to zauważyła, faceci nigdy nie dostrzegają tego typu rzeczy.
- Co Ci leży na duszy kochanie? - mama usiadła na kocu zmuszając mnie do przerwania czytania.
- Wszystko jest w porządku mamo - kłamię.
- Przecież widzę. Powiedz albo już nigdy nie kupię Ci cukierków Toffie!
Ten argument jak zwykle wygrał, gdyż mama wie jak bardzo pałam miłością do cukierków Toffie, które przyjemnie rozpuszczają się na języku uwalniając ten cudowny smak.
I takim oto sposobem opowiedziałam mamie całą historię na co przytuliła mnie i powiedziała parę słów pocieszenia a potem poszła robić obiad. Nie powiem miło.
Nie mam już siły na więcej.Do następnego, Ja z przeszłości.
♥♡♥♡♥♡♥♡
Nie wyszedł mi ten rozdział ;-;
*przepraszam że tak długo go nie było*
CZYTASZ
Dear Future Me • h.s. [zawieszone]
FanficBo przecież można pisać listy do samej siebie z przyszłości, prawda?