Następnego dnia dostałam sms'a
Od 536220424*¹
Wiem gdzie mieszkasz. Uważaj!
Serce skoczyło mi do gardła. Pobiegłam zamknełam drzwi na dwa zamki. Najpierw zadzwoniłam do Kookiego żeby szybko do mnie przyjechał ale uważał. A potem zadzwoniłam do Jina.
- Halo.
- Cześć , możesz nie wychodzić dzisiaj z domu jak coś to tylko do mnie?
- Okej. Ale dlaczego?
- Przyjdź do mnie to ci wyjaśnie.
- Okej już ide.
Wpóściłam go do środka , chwilę później przyjechał Jeon. Zapoznałam ze sobą chłopaków. Wyjaśniliśmy Jimowi oco chodzi. Cały czas się trzęsłam. Zaproponowałam że byśmy na rozładowanie emocji obejżeli jakiś film chłopcy się zgodzili. Kookiś poszedł zrobić popcorn. Ja i Jin zostaliśmy sami.
- Możesz nie mówić mu że wczoraj u mnie byłeś?
- Okej. A mogę wiedzieć czemu?
- Nie chce żeby był zazdrosny. - uśmiechną się do mnie dając po sobie poznać że nic nie powie.
Moje kochane ciastko weszło do pokoju z przekąskami i horrorem w ręku.
- Co to? - spytałam.
- Horror.
- To to widzę ,ale jaki?
- Strzeż się clowna*²
- Słyszałem o nim ma świetną recęzje. Niby straszny ale tak naprawdę to obrzydliwy i zboczony.- wtrącił się Jin.
- I tu masz racje - uśmiechną się do niego.
- No ja was proszę. Nie.
- Nie nie , tylko tak.
- A o co ci chodzi - spytał Jinek , był nie w temacie.
- Tamara tego nie na widzi. Raz zaczęliśmy to oglądać to wyłączyła telewizor gdy jechał pojazd clowna w filmie.
- No co? Boje się clownów. Ich makijaż jest straszny. - zaczęliśmy się śmiać. Podczas oglądani cały czas chowałam się pod poduszkę lub w ramię Kooka. Po filmie Jin poszedł do domu. A my do mojego pokoju. Zaczęliśmy rozmawiać o Nevilu , gdy nagle ktoś zapukał do drzwi. Podeszłam bez dzwięcznie i usłyszałam śmiech. Wszędzie go rozpoznam , to był on. Nev wrzucił kartkę pod drzwi i odszedł.
Na kartce było napisane :
Twój strach cię przerasta? Wiem o twoim nowym znajomym Jiminku.
A jak się czuje rodzina Jeona?
Nevil
Pokazałam to Kookiemu , a on mnie przytulił. Zadzwonił do niego telefon wyszedł z pokoju. A ja napisałam do mojego sąsiada czy wszystko gra.
Do pokoju wrócił zapłakny Kook.
- Co się stało?
- Muszę wyjechać.
- Dlaczego?
- Dom mojego ojca spłonoł i teraz ja , mama i Sara musimy go odebrać i sprawdzić czy to on.
- Przykro mi z po...
- Nie dlatego płacze.- przerwał mi.
- To czemu.
- Bo muszę cie zostawić. Aish.. I ten Nevil. - wytar oczy z łez.
- Nie martw się Jin mnie popilnuje.
- Wiem mu można ufać. Ale nie oto mi chodzi. Bo ja wyjeżdżam dopiero z atydzień a wracam następnego dnia i będę o 16 i zostanie nam nie całe dwa i pół dnia. Pamiętasz co mi obiecałaś?
- Pamiętam. - Pocałowałam go i zaczęliśmy się obściskiwać.
*¹ 536220424 - Nie wiem co to za numer wymślałam cyfry.
*² ,, strzeż się clowna" - śmieszny obrzydliwy i zboczony horror dla mnie nie jest straszny. Jest na CDA.
