=Stella=
Dokładnie za dwa dni zaczyna się prawdziwa walka o miejsce w drużynie. Zamieszkamy w akademiku niestety z drużyną mojego brata. Czy to nie jest zabawne? Alec przez cały czas będzie mnie pilnował.
Słyszę dzwonek mojego budzika. To oznacza, że czas do szkoły... Super! Dziś ja i Amanda wybieramy się na zakupy, ale to dopiero po szkole. A co czeka mnie przed? Test z fizyki i matematyki. Nie martwię się o oceny, wiem że pójdzie mi najlepiej, ale to takie nudne. Yhh nie wytrzymam a to dopiero pierwsze tygodnie tego piekła.
Wczoraj po wyjściu Sarah, zadzwonił do mnie Chris. Będzie u mnie dziś nocować. Jego chora siostra robi imprezę i zakazała mu na niej być. Nawet nie obchodzi ją gdzie będzie spał. Liczy się tylko ona. Pieprzona egoistka.
Zerkam na zegarek i cholera jest 07.10. Biegnę do łazienki a w niej biorę szybki prysznic. Robię delikatny makijaż i idę do garderoby. Ubieram lnianą bluzkę, szorty a całość wypełniam skórzanymi botkami na lekkim obcasie. Wyglądam ładnie. Szybko schodzę na dół gdzie mój brat i Mark jedzą śniadanie.
- Cześć - cmokam Alca głośno w policzek na co zachichotał jak mała dziewczynka - co tam jesz?
Nie pytają wzięłam tosta z dżemem i podbiegłam do lodówki po mleko.
- Ejj a gdzie mój buziak? - zapytał przyjaciel brata - mogę dać ci moje śniadanie... - zaproponował a ja szybkim krokiem podeszłam do niego i dałam mu szybkiego całusa w usta. Był tak oniemiały, że nawet nie zauważył, że wzięłam jego talerz z jajkami.
- Stell co to do cholery było? - zapytał brat
- Chciał buziaka. Ja jedzenie. Wiesz co dla niego potrafię zrobić - uśmiechnęłam się i puściłam mu oczko
- Dlaczego twoje usta smakują cynamonem? Ja też chce - Mark wydął usta jak rybka a ja parsknęłam śmiechem
- To błyszczyk - powiedziałam z pełną buzią - chcesz żebym cię pomalowała?
Zaczął energicznie kiwać głową. Wzięłam z torby mój kosmetyk i podeszłam do chłopaka, któremu oczy świeciły się jak małemu dziecku.
- Zrób dzióbek. - poprosiłam, i grubo posmarowałam usta chłopaka brązowym-czerwonym błyszczykiem - Już
- Co wy robicie? - dopytywał ze śmiechem brat
- Patrz moje piękne usteczka teraz smakują jak cynamon - pisnął jak dziewczyna na co z bratem wybuchłam śmiechem
Do naszego domu w tej samej chwili wszedł Logan. Był ubrany w ciemne jeansy i białą koszulkę z dekoltem z serek. Jego ciemne włosy były lekko mokre a na twarzy widniał szeroki uśmiech. Gdy tylko popatrzył na swojego przyjaciela wytrzeszczył oczy.
- Co ty masz na ustach? - wrzasnął
- Ugh widzę, że ty też nie wiesz co dobre - wyrwał mi błyszczyk z ręki i kręcąc tyłeczkiem ruszył do drzwi gdy miał już zamykać odwrócił się i odgarnął włosy do tyłu - Nie będę się zadawał z takimi cipkami jak wy - i poszedł, zerknęłam na Logana, który teraz chyba wierzył co się właśnie stało. Skierowałam się w stronę brata a on w tym samym czasie co ja wybuchł śmiechem.
***
- Dzięki, że mogę u ciebie zostać - powiedział Chris i przytulił mnie
- Nie ma sprawy
Poszłam do kuchni gdzie natknęłam się na mojego brata i jego kumpli. Robili chyba popcorn, ale nie jestem tego pewna ponieważ to coś było spalone na węgiel.
- Hej przyszłam tylko po coś do picia - powiedziałam kierując się do lodówki
- Stellaaa - jęknął Dylan - zrobisz nam popcorn?
- Wiecie, ze w szafce nad wami jest gotowy. Wystarczy wsadzić do mikro...
- Co? Dlaczego wcześniej nie powiedziałaś - fukną chłopak
- Bo nie pytałeś - powiedziałam i wzruszyłam ramionami - ja idę do Chrisa a wy bądźcie grzeczni.
***
- Wow kiedy to zrobiłeś? Nie widziałam ich nigdy.
- Coż... od jakiś dwóch lat - powiedział przyjaciel z uśmiechem - No i oczywiście te głupie koszule i sweterki pomogły je zakryć.
Delikatnie dotykałam miejsc pokrytych tuszem. Ramiona, żebra, kręgosłup... wszystko w czarnym tuszu. Były takie piękne. Z jego umięśnionym ciałem i blond włosami wyglądał bardzo przystojnie.
- Kiedy przestaniesz to robić? Ukrywać?
- Nie wiem Stell to jest trudne - powiedział a z jego twarzy znikło rozbawienie - niedługo to zrobię tylko daj mi czas.
- C ja nie muszę dawać ci czasu. Sam musisz do tego dojść do niczego cię nie zmuszam - przerwałam na chwilę - Sam zdecyduj kiedy masz to nastąpić.
- Wiem, zobaczysz niedługo - wyszczerzył się w moją stronę
CZYTASZ
Crazy about...
Dla nastolatkówPo wyjeździe brata Stella zmieniła się nie do poznania. Zawsze była tą grzeczną, szarą myszką... Po tym jak matka każe dziewczynie przeprowadzić się do Aleca, chłopak nie może poznać swojej małej siostrzyczki. Stella przez ostatnie dwa lata nie mogł...