~Suga~
Po skończonym tańcu chciałem się oddalić, ale jak zwykle nie było mi to dane.
- Hej, gdzie idziesz? - zapytała dziewczyna łapiąc mnie za nadgarstek. Super, teraz muszę coś wymyślić, żeby mnie zostawiła.
- A no wiesz - zacząłem z uśmiechem na co ona też się uśmiechnęła - chciałbym porozmawiać z moim przyjacielem. Dawno się nie widzieliśmy i no wiesz...
- A, tak jasne, tylko wróć szybko. - powiedziała moja "przyszła żona" i pocałowała mnie w policzek. Nie musiała tego robić, ale ona jeszcze o czymś nie wie.- Taehyung! - krzyknąłem i pobiegłem w stronę już widzianego przeze mnie V. Kiedy do niego podbiegłem to mocno go przytuliłem, on ten uścisk odwzajemnił.
- Aż tak bardzo mnie kochasz? - powiedział rozbawiony Tae.
- Na pewno nie bardziej, niż ty mnie. - odpowiedziałem nadal go ściskając. Po krótkiej chwili odsunęliśmy się od siebie i usiedliśmy do stolika.
- No Suga, a gdzie twoja dziewczyna?
- A gdzieś tam, jest mi ona naprawdę obojętna, ale póki co muszę być dla niej miły. - w tej chwili zauważyłem czerwonowłosego chłopaka przyglądającego się nam.
- Masz zamiar przed ślubem powiedzieć o tym swoim rodzicom? - Tae wyrwał mnie z zamyślenia.
- Tak.
- Kiedy? - zapytał mój przyjaciel z kpiną w głosie.
- Jak znajdę swojego rycerza na białym koniu. - oboje się zaśmialiśmy. - A co robiłeś na swoim telefonie, że tak wesoły byłeś?
- Oh, Yoongi - V złapał mnie za ramię- niedługo się dowiesz. - Ciekawe co kombinuje...~Jimin~
- Halo, mówię do ciebie. - poczułem szturchnięcie.
- A, tak słucham. - byłem już skupiony na moim rozmówcy.
- Gdzie ty się tak gapisz? - zapytała dziewczyna krzyżując ręce.
- Na pewno nie na ciebie. - wkurza mnie.
- A powin...
- Dobra skończyłem z tobą rozmawiać. Zachowujesz się jakbyśmy byli razem, a nie jesteśmy.
- O, przepraszam już nie będę.
- To na pewno. - powiedziałem i poszedłem w innym kierunku.~Suga~
Rozmawiałem z Tae, aż ktoś nagle złapał mnie za tyłek. Obróciłem się do tyłu, ale już nikogo tam nie było. Spojrzałem w bok i zauważyłem oddalającą się sylwetkę chłopaka, który chwilę temu się nam przyglądał.~V~
Rozmawiałem z Sugą, aż nagle dostałem sms-a. - O, Yoongi - zacząłem cały podekscytowany. - już niedługo.
- Mhh...?- spojrzał na mnie zdziwiony. - Co niedługo?
- Za niedługo dowiesz się dlaczego tak cieszyłem mordę patrząc w telefon.
- No w końcu.~Hyo~
- O, Hyo. Dlaczego sama tu siedzisz? Gdzie jest Yoongi? - jego mama do mnie podeszła.
- Dzień dobry proszę pani. - wstałam i się ukłoniłam. -
Przed chwilą poszedł - ta, chwilą. Siedzę tu bez niego już trzy godziny! - spotkać się ze swoim przyjacielem. - powiedziałam z uśmiechem, nieszczerym, ale uśmiechem.
- O, pewnie chodzi o Taehyung'a. Przesympatyczny chłopak. Pewnie niedługo ci go przedstawi.
- Mam nadzieję.
- No dobrze, to ja już nie będę ci przeszkadzać. Baw się dobrze. - powiedziała i odeszła.~Suga~
- I wtedy on mówi...
- Hobi! - krzyknął Tae patrząc się za mnie. Wstał i podbiegł za moje krzesło. Odwróciłem głowę i ujrzałem mojego przyjaciela, przytulającego się do jakiegoś chłopaka.
YOU ARE READING
Książę | YoonMin
FanficSzykuje się bal, na którym książę Yoongi ma poznać swoją przyszłą żonę. Jednak jego uwagę zwróci inna osoba... ,,Aż nagle otoczyła mnie Ciemność. Ciemność chcąca ogarnąć całe moje ciało... Poczułem dotyk na ramieniu, Ciemność zniknęła. Otworzyłem oc...