- Czy ty przypadkiem nie wspominałeś, że nie będziesz mi obciągał przez jakiś miesiąc? - Liam zapytał, ubierając bokserki.
Zayn, wytarł usta zewnętrzną stroną dłoni, drapiąc się niezgrabnie po karku.
- Naprawdę myślałeś, że dam radę?
- W sumie, wydawało mi się, że nie umiesz mu odmówić. - Liam uśmiechnął się i przyciągnął do siebie Zayna.
- W sumie... Mam na myśli... Twój koleżka jest całkiem atrakcyjny.
- Nie mogę zaprzeczyć.
Mulat wzruszył ramionami i położył dłoń na klacie bruneta. Liam zaśmiał się.
- Nie zaprzeczysz, bo nie jesteś w stanie mu się oprzeć, za bardzo go kochasz.
- Kocham? - zapytał ciemnowłosy, mrużąc oczy.
- Tak, kochasz.
- Nie powoduj, że będę chciał przestać ci obciągać. Mogę się powstrzymać, więc nie obrastaj w piórka.
Liam zaśmiał się łagodnie, obejmując Zayna. Pocałował go w ramię.
Ciągle byli "przyjaciółmi". Oficjalnie nie umawiali się, robili też inne rzeczy niż sex, ale nie byli gotowi na związek.
Zayn czekał na idealny moment, a Liamowi nie sprawiało to problemu.
- Dlaczego ja nie mogę ci obciągnąć?
Zayn wzruszył ponownie ramionami.
- Ponieważ wolę, obciągać innym, ale jeśli chcesz, to czemu nie.
- Jeżeli nie czujesz się z tym swojo, nie zrobię tego. Zrobię to jedynie wtedy kiedy będziesz chciał.
- Następnym razem, chcę się wylegiwać z tobą do końca dnia. - Zayn przysunął się do chłopaka.
- Nie zasypiaj, musimy odebrać moją siostrę z lotniska.
Zayn zanucił i ułożył głowę na klatce piersiowej bruneta, zamknął oczy.
- Nie mogę tego obiecać, ustaw budzik czy coś.
Zayn zasłonił usta, kiedy ziewał.
Liam zaśmiał się i wywrócił oczami. Ustawił im budzik i przebiegł palcami po miękkiej skórze Zayna.
Oboje usunęli.
***
- Wyłącz to dziadostwo, Li. Dlaczego to jest takie głośne? - wymamrotał Zayn i zakrył uszy poduszką.
Liam jęknął w odpowiedzi, wyłączył budzik, a Zayn wydał jęk ukojenia.
Mulat był bliski ponownemu zaśnięciu.
Liam klepnął Zayna w tyłek, powodując to, że chłopak wyskoczył z łóżka.
- Co robisz? - spojrzał na bruneta.
- Kto? Ja? Mówi Pan do mnie?
- Nie mogę pójść spać, kiedy ty będziesz odbierał siostrę?
- Nie, musisz iść. Chcą cię zobaczyć, od kiedy wspomniałem twoje imię.
Zayn jęknął.
- Dlaczego o mnie wspominałeś?
- Ponieważ zapytali mnie czy się z kimś widuje, więc automatycznie wspomniałem o tobie.
Zayn wywrócił oczami, a jego oczy powędrowały z powrotem na nagi tors Liama.
- Może patrzeć jak się ubieram jedynie wtedy, kiedy wstaniesz i ubieresz koszulkę.
- Lisek chytrusek. - Zayn spojrzał na chłopaka. - Niegrzeczny. - wystawił język. Podszedł do szafki i ubrał, za duży sweter Liama.
- Gotowy? - zapytał brunet, ubierając buty, potem wziął klucze i telefon.
- Czy wyglądam na takiego? - Zayn spojrzał na niego z "poważną" miną, kiedy ubrał buty i przebiegł palcami po włosach.
Zayn ruszył do samochodu Liama, Range Rover, nadal nie rozumie dlaczego chłopak miał dwa samochody.
- Jesteś podekscytowany, że zobaczysz moją siostry? - Liam zapytał, patrząc na mulata.
Zayn spojrzał przez okno i nerwowo westchnął.
- Bardzo.
WRÓCIŁAM! Przepraszam, za tak długo oczekiwany rozdział (buuu) Potrzebowałam jakieś weny do przetłumaczenia (jeszcze większe buu), ale właśnie się pojawiłam! JEJ Możecie spodziewać się rozdziałów we WTOREK, CZWARTEK i SOBOTĘ! ( A WSZYSTKICH FANÓW TEEN WOLF, ZAPRASZAM NA MOJE DRUGIE KONTO GDZIE SĄ TŁUMACZENIA! JEJ zarco5 )
CZYTASZ
Fuck Boy >>ziam PL
Fanfictionfakeliampayne: nagie zdjęcia? niazkilam: nigdy w życiu AU w którym liam jest największym palantem, jakiego można spotkać. to tylko tłumaczenie wszelkie prawa należą do @Fakezain All Rights Reserved @Fakezain Okładkę wykonała: @PaulineStyles1994