•35

534 53 7
                                    


- Więc ty musisz być Zayn'em. Liam nam tyle o tobie opowiadała! - Ruth podeszła do Malika i obieła go. 

Zayn niezręcznie odwzajemnił uścisk i spojrzał na Liama. 

- Ruth, dosyć! Teraz moja kolej! - Nicola zapiszczała i przyciągnęła Zayna do siebie. 

Liam obserwował jak jego siostry walczą o mulata, uśmiechając się lekko do ludzi przechodzących obok nich.

Ludzie patrzyli na nich dziwnie, ale jakoś ich to nie interesowało, zwłaszcza Ruth i Nicol. 

Dziewczyny tak bardzo chciały zobaczyć chłopaka, same się nim zainteresowały po tym jak Liam powiedział im, że chłopak jest naprawdę przystojny. Poprosiły go nawet o zdjęcie, po czym obie fangirlowały do niego. 

- Okej, puśćcie go. - Liam wywrócił oczami i oddzielił Nicole od Zayna. - Daj mu trochę przestrzeni, nigdzie nie ucieknie. 

- Ale jest taki słodki! - Ruth zachichotała, szczypiąc jego policzek. 

Zayn spojrzał na Liama z prośbą w oczach, mentalnie mówiąc mu, aby odczepił swoje siostry od niego. 

Liam to zauważył, zaśmiał się i objął go po czym spojrzał na Ruth i Nicole.

-  Wyluzuj, jest cały twój. Ale będzie nasz na cały tydzień. - Ruth spojrzała na niego. 

Zayn usiadł obok Liama w samochodzie, chciał się ukryć i poprzytulać z nim. 

Bał się Ruth i Nicoli, czuł się jak zabawka, którą każdy chcę i biję się o nią.

Nie powiedział ani słowa, położył głowę na ramieniu chłopaka. 

Siostry zauważyły to.

- Nie bój się kochanie. Są naprawdę podekscytowane tobą. 

Zayn podniósł głowę i spojrzał na Liama.

- Co im o mnie mówiłeś, Li? 

Zayn czuł się taki mały. 

- Powiedziałem jaki jesteś atrakcyjny, a wtedy poprosiły o zdjęcia. - Liam uśmiechnął się i pocałował jego czoło. 

Mulat lekko skinął. 

- Są po prostu podekscytowane tym, że mogą cię poznać i tyle. Uwielbiają poznawać nowych ludzi, a zwłaszcza ciebie. 

Zayn ugryzł policzek od środka, puścił T-shirty Liama i wyprostował się. Liam uśmiechnął się i po kilku sekundach ruszył do domu. 

***

- Umawiasz się z Liamem? - zapytała nagle Ruth, biorąc kęsa pizzy. 

Zayn zwilżył usta i otworzył szerzej oczy, był w szoku z tego nagłego pytania.

- Nie skomentuję. - odpowiedział.

Spojrzał na bruneta, który całą swoją uwagę poświęcił pizzy. 

Payne czuł na sobie wzrok Zayna, powoli podniósł głowę, spojrzał na siostry, potem na 
Zayna i znowu na siostry. 

Przestał żuć i uniósł brwi na widok wyrazu twarzy mulata. 

Malik wywrócił oczami i pokiwał głową, brunet wybełkotał "nie martw się" i kontynuował jedzenie pizzy. Zayn dziękował Bogowi za cieszę, nie chciał słyszeć kolejnych pytań, na które nie może odpowiedzieć, zwłaszcza takich jak "jak długo się umawiacie?", "skąd się znacie?"

Nie chciał odpowiadać na takie osobiste pytania, w sumie nie do końca osobiste, skoro ze sobą nie chodzą. 

Ale kto ma czas na odpowiadanie na pytania, kiedy ma pizzę?! 

Na jego "szczęście" Nicole przerwała ciszę. 

- Jak długo się znacie? - właśnie o tego typu pytania chodziło Zaynowi. 

Zayn siedział cicho. To może wydawać się niegrzeczne, ale powinna zapytać o coś innego. 

Malik spojrzał na Liama i uniósł brew. Payne westchnął i wytarł usta zanim przemówił.

- Um, dwa czy trzy miesiące. 

Obie skinęły, zwracając ponownie uwagę na TV 

Zayn westchnął z ulgą i poszedł do kuchni po coś do picia. Powinien wracać do domu, nie był tam od piątku, a dzisiaj jest już niedziela. Całe szczęście, że mają dwu tygodniową przerwę w szkolę.

Malik dalej nie przepadał za siostrami bruneta, miał nadzieję, że poczuję się kiedyś w ich owarzystwie komfortowo. 

Poczuł jak ktoś go obejmuje. Wziął łyk wody. 

- Okej? Jesteś trochę spięty. - brunet zapytał, odwracając do siebie Zayna. 

Ciemnowłosy wzruszył ramionami i spojrzał w dół. 

- Nie mogę się z nimi dogadać, wydaje mi się, że nie jestem wystarczająco ekspresyjny dla nich.

Liam skrzywił się i objął biodra Zayna.

- Oh, uspokój się. Nawet nie zauważyły! Postaraj się być bardziej wyluzowany.

Zayn skinął i spojrzał na niego. 

- Mogę dostać całusa na powodzenie?

Brunet spojrzał kokieteryjnie na Zayn i skinął. Połączył swoje usta z mulata.

- Chodźmy już, nie chcę dawać im powodu do myślenie, że pieprzymy się na kuchennym stole. 

Zayn zmarszczył nos. 

- To ohydne. - Zayn pokiwał głową kiedy wychodzili.. 

- Trzeba spróbować. - powiedział brunet.

- Odwal się, jemy na tym stole! 

Fuck Boy >>ziam PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz