Ech biologia
Niby ja lubię i to dla niej poszłam na profil biol-chem, ale gdyby nie ona spałabym godzinkę dłużej. Tak na początku zachwalam a teraz marudze. Ale inne ma się podejście kiedy się wstaje niż kiedy się już jest.Koło sali
- Hejka - powiedziała zbliżająca się do klasy Nanako
- Hej
- Ct?
- Nic, sprawdzam fejsa
Grzeszna kobieta. Nie wierz mi! Kłamię!
Przełączyłam na ekran.
- Mogę? - spytała wskazując na telefon
- Jasne - odpowiedziałam jej i dałam go. Weszła w "piano tiles". Ledwie zaczęła a :
1pobiła rekord
2zadzwonił dzwonek
Weszliśmy do klasy. Od razu zaczął się chaos co do ławek.
- Co to za samowolka. Siadacie tak jak rok wcześniej
Można było usłyszeć jęk wszystkich z klasy. Yuki siedziała sama w pierwszej ławce od okna (a biurka nauczycieli niewiedziec czemu zawsze muszą być od strony okna)
- Siedzisz z kimś?
- Nie, siadaj
No siadlam no. Choć wolałabym miejsce od okna.
Sala biologiczna jest naprawdę straszna. Wzory i wykresy mózgu, wyrysowane jakieś szkielety nielotów. Po kątach były poustawiane jakieś bliżej nie określone rośliny a gdyby wejść tu o 22 to spokojnie mogłoby to zgrywac dom strachów. Jeszcze tylko brakuje kościotrupa. Chociaz wtedy to byłby cały cmentarz i uczniowie omijaliby ta klasę szerokim łukiem. Ale czemu taka okazja ma się marnować, nawet są kwiatki na nagrobek! Ech, chyba jedyne co ratuje tą atmosferę to rybki w akwarium.Oczywiście wszystko ładnie, pięknie gdyby nie to ze jednak nauczycielka jest w sali i wszystkich bezskutecznie ucisza. Współczuję. Ale musiał nadejść ten moment kiedy się sprawdza obecność. Wszystko idzie w miarę gładko, dopóki, doputy nie dochodzi do mnie.
-Kasumi...
-Jestem
-Nie mieszkalas przypadkiem w (nazwa tej wiochy, nie chce mi się wymyślać xd)?
-Tak
-Kojarzę Cię. Wtedy była....
No i się zaczął monolog o moim życiu w wieku 4-5 lat kiedy to ta Pani tam mieszkała i mnie widywala. I ze teraz mieszka w miescie (Kas przewidująca przyszłość) i czasem brakuje jej tego wiejskiego klimatu. Nudy, ale klasa szczęśliwa bo lekcja mija, i mija. Monolog sie skończył, sprawdzanie obecności też, temat podyktowany, teraz trzeba tylko włączyć rzutnik. No ale kto to zrobi, Pani nie sięga, a na ławkę przecież nie wejdzie, bo to nauczycielka a nauczycielce nie wypada. Trza poprosić uczniów.
-Daiki, włącz ten rzutnik
No jasne bo kto inny (może Kotaro (sezon na glupie imiona uważam za otwarty) bo jest wyższy)? Ale przynajmniej popatrzmy na zgrabny tyleczek szatyna😏... Boże o czym ja myślę?!Time skip
Z tego przekletego rzutnika lecą jakieś filmiki edukacyjne rodem z lat 90tych. Jednym słowem porażka. Porażka i nudy bo w ławce przed nauczycielem nicz nie zrobisz, nicz. Nie porysujesz, nie pograsz, nicz. Aż trza dla tego dac znicz [*] . Dobra Kas, ogarniam ze Cię nudy zrzerają, ale bez przesady."dzwoni telefon"
oczywiście mój telefonSzlag. Claudia co Ty chcesz na lekcji?!
Wszyscy się popatrzyli w moim kierunku. Gdybym miała tą cudowną umiejętność czerwienienia się już dawno spiekłabym raczka. Co się tak lampicie, Claudia zrobiła z sb debilke to i mnie dotknęło no nie? Przynajmniej przypomniała mi o wyciszeniu telefonu.Gdy filmik pseudokoedukacyjny się skończył (pseudo bo nikt go nie oglądał) zaczęło się dyktowanko. Pisane na komputerku najmniejszą czcionką notatki muszą być przepisane do zeszyciku. Nic dziwnego ze nikt w tej klasie nie lubi biologii. Jeszcze uczy starsza Pani co nigdy sweterka nie zmienia. Równie dobrze może się nie myć, na jedno by wyszło. Albo jest jak ten typ od apla co zawsze miał te same ciuszki bo tylko takie miał w szafie. No ale ja go rozumiem bo cenna energie do wymyślania rzeczy oszczedzal na wyborze ubran (bo go nie miał 😂(takie suche żarty Kas)). Ale żeby ona tej energii potrzebowała? Do czego? Przecież te notatki pewnie ma te same od 50 lat i jeszcze sa takie same jak te co pisała w szkole więc nie rozumiem aluzji sweterka. Cholera ze się tak rozpisalam o głupi sweterek... Chociaz jest calkiem ładny. Koronkowy na topie. Nie ważne ze z szydełka pewnie dopiero co wyszedł, Pani chce być mimo starego wieku cool i... Tak jej się to nie bardzo udaje...
Dzwonek
Ratunek dla gimnazjalistów znudzonych przeklęta biologia z 60ciolatką i ze zmeczonymi rączkami od przepisywania 11sto czcionkowych tekstów koedukacyjnych, z których zapewne nigdy nie będzie dane skorzystaćTłumaczenie niechęci do biologi w klasie IIA 😊
CZYTASZ
Opowieści Gimnazjalistki
De TodoKsiążka/manga/książkomanga opisuje życie Kasumi, której ciekawsza część życia dzieje się właśnie w szkole. No może tylko z początku. Ps. Możliwe bd rysunki 2Ps. Nie komentujcie szczegółowości rysunków 3Ps. Jak można nazwać książkę ilustrowaną mango...