Nagle podeszła do nas jakaś kobieta miała blond włosy i niebieskie oczy, ubrana była w sukienke, była szczupła i uśmiechnięta .
- Nina Jesie?!!
- Ehhm
- ale urosłas Nina!!
Przytuliła nas i pocałowała w policzekCo się kurwa dzieje?
- ugh Marry one cię nie pamiętają krzyknął jakiś staruszek
Chwila co Marry ???
- ohh no tak jestem Marry wasza babcia
Powiedziała- wejcię do domu.
Weszłyśmy do domu który wyglądał jak zwyczajny domek był bardzo przytulny, w kuchni był stół z krzesłami, na jednym z krzeseł siedział ten dziadek i wpatrywal się w gazetę .
- dobra dziewczyny pokaże wam wasze pokoje . Powiedziała babcia
Zaprowadziła nas po schodach do góry . Mój pokój był kolo pokoju Niny .
- aaa i dziewczyny za 2 tygodnie jedziecie na 3 tygodnie Na obóz.
- cooo ??
- tata wam nie mówił?
- nie
- to jusz wiecie. I wyszła...
Nina weszła za mną do mojego pokoju
- ugh ale się wszystko popiepszyło. westchnęła
- nom, napisze do Brandona.
Od Brandon :
Hej muszę ci coś powiedzieć :(Ty: mów <3
Od Brandon: ja chyba jusz nic do ciebie nie czuję :/
Ty: ty chuju nie nawidzę cię
Od Brandon : ale kochanie
Od Brandon : no weź
Od Brandon : ugh to nie.
czemu wszystko się pierdoli???
Czemu to wszystko jest Du bani?
Ugh
Położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać poczułam jak ktoś się do mnie Przytula.
- a to gnój ! Powiedziała Nina, ona mnie rozumie, nie jesteśmy najlepszym rodzeństwem ale jak ją potszebuje to jest przy mnie za to ją kocham.
237 słów
CZYTASZ
Wakacyjna Miłość
Romance- hej czemu płaczesz? - nn...no ja się zgubiłam a nie znam tt-tego miejsca - jeśli mi zaufasz to doprowadzę cię do domu , uśmiechnął się szeroko Nie myślałam porostu powiedziałam - mm-mógł byś? -Tak tylko powiedz gdzie mieszkasz - nn-nie...