Część 6

145 3 1
                                    

+18

Po  3 godzinach lotu wylądowaliśmy u celu naszej podróży.  Podstawionym przez biuro podróży autem dojechaliśmy do naszego hotelu.  Gdy go zobaczyłam osłupiałam, co innego zobaczyć w katalogu czy na internecie a co innego na żywo. Nasz hotel nazywał się Eix Alcudia,widok z pokoju był zjawiskowy. Zostawiliśmy nasze bagaże i poszliśmy się przejść. Było ciepło jak na wieczór, spacerowaliśmy brzegiem morza. Po powrocie do hotelu poszliśmy zjeść lekką kolację. Wróciliśmy do pokoju. Alex wziął rozpakował swoje rzeczy więc mi nie zostało nic innego jak też się rozpakować. Wyszperałam moją koszulkę do spania i kosmetyczkę  i poszłam do łazienki. Wzięłam ze sobą same "romantyczne" piżamy. Gdy weszłam pod natrysk puściłam chłodną wodę, namydliłam się żelem i gdy chciałam zacząć myć się poczułam na sobie dłonie Alexa

- Mogę się dołączyć- spytał chrapliwym głosem mi do ucha. Jego ręce zwiedzały moje ciało. Piersi, brzuch, biodra, uda. Całował mnie po szyi, karku, delikatnie przygryzał ucho, moje ciało już reagowało. Czułam jego męskość, działaliśmy na siebie. Woda na nas leciała a my uprawialiśmy nie jakiś zwariowany szybki numerek tylko namiętny,powolny, pełen erotyzmu seks.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Gdy oboje osiągnęliśmy szczyt, Alex wziął mnie na ręce i zaniósł na łóżko. Tam kochaliśmy się wiele razy. Usnęliśmy nad ranem wyczerpani. Wstaliśmy ok 9, zamówiliśmy śniadanie do pokoju. Ogarnęliśmy się i poszliśmy na plażę. Mieliśmy dwa leżaki dla siebie. Rozłożyliśmy ręczniki i pobiegliśmy do wody. Zaczęliśmy się chlapać wodą jak jakieś małe dzieci, po kilkudziesięciu minutach wróciliśmy na leżaki żeby trochę odpocząć. Do Alexa zadzwonił jego menedżer, zaczęli rozmawiać o nowym klubie który złożył mu ofertę. Rozmowa się ciągła już z dobre piętnaście minut, znudzona poszłam znowu do wody.  Wiedziałam, że Alex za chwilę przyjdzie za mną, był strasznie zazdrosny o mnie i nawet na chwilę mnie nie zostawi samą.  Gdy stałam w wodzie która była mi do pasa podszedł do mnie mężczyzna ok. 30 lat.

-Hej piękna, co tak tu sama-zapytał. Nie byłam zdziwiona gdy okazało się, że to Polak. Już wczoraj dało się zauważyć, że jest to ulubione miejsce naszych rodaków.

-Nie jestem sama, zaraz przyjdzie mój chłopak- odpowiedziałam

-Już Ci wierzę, pewnie polujesz na jakąś okazję- powiedział i zaczął się do mnie zbliżać. Widziałam w jego oczach, że coś brał. Przestraszyłam się go więc po mału zaczęłam się cofać, on zaczął iść za mną. Nagle wpadłam na kogoś, poczułam dłonie na moich biodrach i  już wiedziałam, że to mój kochany.

-Kochanie, przepraszam,że to tak długo trwało ale już jestem- powiedział i pocałował mnie w policzek.

Spojrzałam na nieznajomego który nam się przyglądał. Po chwili nic nie mówiąc odszedł. Odetchnęłam z ulgą. Odwróciłam się przodem do Alexa i go uderzyłam w klatkę

Pamiętaj o mnie..Where stories live. Discover now