#49

3.8K 222 10
                                    

  Voldemort i jego najbardziej zaufani Śmierciożercy przeglądają plany ataku na Hogwart. W pewnym momencie wchodzi Snape z pudlem eliksirów, kładzie je na stole, spokojnie rzuca na plany ataku zaklęcie kopiujące i powoli wychodzi.
- Kto to był? - pyta jeden z młodszych Śmierciożerców?
- To Snape, ten cholerny szpieg Dumbledore'a - odpowiedział Lucjusz.
- To dlaczego go nie zabiliśmy?
- E, tam, i znów by powiedział, że tylko eliksiry przyniósł - stwierdził Czarny Pan.  

𝓗𝓪𝓻𝓻𝔂 𝓟𝓸𝓽𝓽𝓮𝓻 𝓙𝓸𝓴𝓮𝓼Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz