Już dawno miałam to napisać, ale brak weny to sucz. Jest po północy, więc może teraz mi to sprawniej pójdzie.
Noc jest naszym sprzymierzeńcem. Dokładnie :D
Autorka dzieła to marethyux.
Opowieść mnie podbiła, jak tylko zobaczyłam, że jest tam Jack Frost. Uwielbiam go.
Raczej jego opis ;)
Nie.Właściwie to naprawdę nie znoszę głównej bohaterki. Nie dlatego, że coś z nią jest nie tak, prócz faktu iż jest siostrą Mroka.
Tak, to wszystko z nią w porządku ;)
Bardziej chodzi o związek z Jack'iem. Chciałabym być na jej miejscu, a, że jest to niemożliwe, to po prostu jej nie znoszę.
No, tak. Zazdrość. Chcesz coś dodać?
*Stara się spokojnie oddychać* *macha łapami, wachlując sobie twarz* *Wygląda jak przejechany walcem, przeżuty i wypluty lamorożec*
Klepie ją po plecach. Seleno pisz, pisz.
Dalej.
Imię dziewczyny: Lux... Nie masz nawet pojęcia jak trudno mi było na początku myśleć o tym imieniu jak o imieniu. Bardziej kojarzyło mi się z planetą. Zbyt wiele razy czytałam Serię Lux, żeby mi się nie kojarzyło ;-;
Wiem, ja miałam to samo! Kocham tą serie. Nie wiem, ile razy czytałam kłótnie Katy i Demona. Daemona, skarbie. Ciągle źle piszesz jego imię...
Minusy:
Żadnego nie znalazłam. Po prostu... pieprzę to. Idę skopać tyłek Lux. Jack jest mój.
Przemoc, to nie rozwiązanie...
Kogo ja oszukuje! Będę tam pierwsza! Spadaj, bo przywiążę Cię do lodówki.
A nie! Jest jeden minus, który poprawiłaś w trakcie pisania opowiadania. To, co się stało z Jack'iem. Zawału przez Ciebie dostałam!! Popłakałam się. Do tej pory płaczę. A nie jestem typem osoby zdolnej do pozwolenia swojej twarzy przeciekać!
Potwierdzam. Każdy raz jak się poryczy zapisuje w kalendarzu. Ostatnio to było 3 lata temu, 12 maja, tak bardziej pod wieczór.
Prawda. Nie jestem zbyt wylewna.Jeżeli ona płakała, to wyobraź sobie co się ze mną działo. Ja potrafię ryczeć przez piosenkę :'( co ty robisz z ludźmi
Już będę spokojna.
Akurat. "Ić stont."
Plusy:
- Przedstawienie postaci
- Użycie tekstu Św. Mikołaja "Czuję to. Całym brzuchem!"
- Z trudem to przyznaję, ale... Lux.
- Historia mówiąca o Słońcu i Księżycu. Jest cudowna. Serio istnieje taka opowieść, czy sama to wymyśliłaś? Bo znając Ciebie, to mogłaś sama.
- Zaskoczyłaś mnie w pierwszym rozdziale. Kiedy Lux spotkała Mroka. Myślałam, że walka będzie polegała na ciosach, które zada Lux Mrokowi. Dziewczyna wygra, bo jest taka potężna i silna. A ty napisałaś, że to Mrok wygrał. Rzadko ktoś pisze coś takiego i jest to naprawdę wielki Plus.Nie mam co dodać. Jesteś wielka :D mam pytanie. Sama sprawdzasz opowiadania, czy masz jakąś betę, czy znalazłaś super super edytor? :D
Podsumowanie:
Nie wiem co mogę jeszcze powiedzieć. Dzięki za to, że pomogłaś mi przełamać się i napisać tę recenzję.
Wiesz, straszenie jej, że ją będziesz nawiedzać działa :D
Haha! Bardzo śmieszne Nar. Nie o to chodziło. Bardziej wystraszyłam się opcji "przestanę jej wierzyć". Cóż, boję się, że ludzie się w końcu ode mnie odwrócą... Sorry. Jest rano, a zazwyczaj wtedy mam czas zwierzeń. ;-;Idę nażreć się dropsów i oglądać 5 seconds of summer.
Jak zawsze ;)
A, i jeszcze jedno. (Już wyobrażam sobie jaki komentarz napisze tu Narisa)
No, słucham. Jaki? <<<< Właśnie taki. Prowokuję Cię, a ty się wkręciłaś.
Gorąco polecam Córę Słońca. Opowiadanie było cudowne i naprawdę zastanawia mnie, czemu jeszcze nie masz wydanej książki.
Kocham to! I wielbię!
~Selena
~NarisaPs. Szłam z tabletem po schodach i... dobiłam do ściany jak tylko z nich zeszłam. Tata myślał, że ktoś próbuje się włamać, bo narobiłam trochę hałasu. Ach, jestem niezdarna. No cóż, mam to od urodzenia. ;-;
Kochanie, nie zwalaj na rodziców. Nabyłaś tą cechę przy największej niezdarze na świecie :D
To też prawda ^^ Xddd
CZYTASZ
Recenzje : Ogniki Nadziei [R.W.]
Non-FictionJAK NARAZIE NIE MA WOLNYCH MIEJSC, SKARBY!!! Selena: -I co według Ciebie mamy tu robić, amebo. Narisa: - Zgadnij, Polsacie! Selena: -Płetwonóg. Tak, razem z Narisą będziemy tu dodawać recenzje opowiadań, które sami nam zgłosicie.