Głośny dźwięk budzika powoli mnie denerwował, więc postanowiłam wstać. Ubrałam się w krótkie spodenki i szary crop top. Rozpuściłam włos, zrobiłam lekki makijaż i zeszłam na dół. Zjadłam śniadanie i ruszyłam do szkoły. Zajęło mi to 10 minut. Poszłam pod klasę gdzie zobaczyłam Lidke, która śmieje się z moim wrogiem. Aha?
Postanowiłam do niej podejść.- Hej chica - odparłam
- Nie mówiłam ci? To koniec naszej przyjaźni! Znudziło mi się to - powiedziała.
Nie wierzyłam. W sumie to ja rządze w tym gimnazjum, więc mogę ją zniszczyć. Zemsta będzie słodka.
Podeszłam do mojej koleżanki, która jest drugą popularną dziewczyną w tej szkole.
- Hejka Lisa - krzyknęłam.
- No elo - odkrzyknęła.
Z Lisą mam dobre kontakty. Można to nazwać nawet przyjaźnią.
- Nie wiem czy słyszałaś, ale Lidka zakochała się w twoim chłopaku i ma zamiar ci go 'odbić' - głośno się zaśmiałam.
- Co niby chce zrobić? Hahahaha, chodź powiemy to przez radiowęzeł - również się zaśmiała.Dziewczyna wzięła mnie pod rękę i ruszyłyśmy w stronę radiowęzła.
Laska jest zajebista! Powiedziała coś w stylu..
"Cześć ! Mam dla was ważną wiadomość. Lidka z 2d ma zamiar odbijać wszystkim dziewczyną boy'ów. Radzę wam na nią uważać! "
Płakałam ze śmiechu. Chciałam zobaczyć minę Lidki gdy to usłyszała.
Z Lisą pobiegłyśmy szybko pod sale. Słychać było śmiechy.
- Jak mogłaś! Przecież się przyjaźnimy? - krzyczała.
- My?! Kto dzisiaj stał z Ashley i powiedział, że to koniec przyjaźni? Ze mną sięnie zadziera, słoneczko - uśmiechnęła się wrednie i weszłam do klasy.Teraz wychowawcza. Podobno jakiś nowy boy ma dojść. (Sudżeki xdd)
- Dzień Dobry dzieci! Chciałabym przedstawić nowego ucznia. Mam nadzieje, że go ciepło przyjmiecie.
- Cześć, jestem Luke Rios. Wystarczy? - zwrócił się do wychowawczyni.
- Tak, usiądź gdzie chcesz - powiedziała i zaczęła papierkową robotę.
Przejechał wzrokiem po klasie i zatrzymał go na mnie uśmiechając się promiennie. Ja tylko poklepałam miejsce obok.300 słów.
Hej hej! 🙆😙
Jak się podoba?3/10