4

12 0 1
                                    

Noc była długa.
-Łaaa... dzień dobry, Mati
- Woof, Woof! Dzień dobry, wstawaj musimy już iść bo On będzie tam przed nami.
- Jaki, On?
- To przed nim musimy zabrać tą figurkę, a jego imię to Ono.
- To on nie jest człowiekiem?
- Ono to człowiek tylko, że jest niebezpieczny. Kiedy figurka Faraona znajdzie się w jego rękach, będzie źle.- szczerze? Zajmowało mnie. Myślałam, że to jakiś stwór, a to tylko człowiek. Taaa...
***1 tydzień później***
- Mati, szybko uciekaj!
- A nie widzisz co robię?!
- Wiem! Zrób coś, żeby te ohydne skorpiony stanęły w jednym miejscu.
- Już się robi!- Mati pozwól zaczął zwalniać, a ja wyjęłam trutkę na różnego typu jadowite zwierzęta. Szybko podbiegłam do nich i tym popsikałam. Efekt był dosyć dziwny. Skorpiony nie zdechły, tylko były oparzone tym... czymś.







I mamy 4 rozdział😉😉😉 Mam nadzieję, że książka Wam się podoba😘😘😘 Pappa! Do następnego💕💕💕

Dzielna Butter i Wyspa MakitoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz