Biedronka i Czarny Kot w My Little Pony?!

Rozdział 1 - Co tu się dzieje?!

-Gdzie my jesteśmy?! - spytała się przerażona Marinette

-Dobre pytanie... ale raczej się spytaj... Czym my jesteśmy?! - odpowiedziała Chloe

Każdy zaczął się oglądać, mieli kopyta, nie mieli ubrań (to źle brzmi ale oki XD)...

-Emm... co się stało? - spytał się czerwony smok

-Tikki! Chwila... tikki? To ja nie jestem teraz Biedronką?! - krzyknęła przerażona fiołkowooka.

-no nie... czym ty jesteś?! Czym ja jestem,!?

-wygląda na to że Ty jesteś smokiem a ja... kucykiem? - spytała się i spojrzała na resztę. Wszyscy stali jak wryci... no tak, nie mieli kostiumów, cały sekret wyjdzie na jaw.

-Ma-marinette? Ty byłaś Biedronką? - spytał się Adrien

-Ad-Adrien?! - pisnęła przerażona.

-Widzę że się zapoznaliście... o patrzcie! Jakiś różowy kucyk! Zapytajmy go o pomoc - Lila wskazała kopytkiem na, jak to nazwała 'różowego kucyka' którym była Pinkie Pie

-Umm... Dzień Dobry? Mogłabyś nam powiedzieć kim my jesteśmy? I gdzie my jesteśmy? - zapytała nieśmiało granatowłosa

-Witam Was w Ponyville! ... wy nie wiecie kim wy jesteście? Z jakiej wy jesteście planety!? No więc tak... chyba do szkoły nie chodziliśmy ale okeyyy... Ty i ty- wskazała na Marinette i Gabriela - jesteście jednorożcami jak mniemam... natomiast ty i ty- wskazała na Adriena i Chloe - jesteście pegazami, w końcu od czego macie skrzydła? a natomiast ty i ty -wskazała na Lile i Fu - jesteście kucykami ziemskimi tak jak Ja! no ale mniejsza...Macie gdzie przenocować? Nie? No to wio za mną! przenocujecie u mnie! No to w drogę! - powiedziała i zaczęła iść do cukierni gdzie piętro wyżej miała swój pokój.

-Ona jest chora - stwierdził Władca Ciem, na co wszyscy pozostali mu tylko przytaknęli

-UUU!!! wiem co zrobimy! zapoznam Was moimi przyjaciółkami!!! Wiem! Zrobię imprezkę powitalna dla Was!

-Chwila Chwila... zacznijmy od tego, jak się nazywasz? -spytał czarny smok, czyli Plagg

-Jaka ze mnie gapa! Jestem Pinkie Pie. A teraz wracając do tematu... co powiecie na podniebną imprezę?! Albo w naszym pałacu! To będzie takie ekscytujące!

-to będzie długi dzień...

------------------------------------------------------------

Taki na sam początek... Pinkie Gaduła Pie wkracza do akcji!

co myślicie? Rozdziały przeważnie będą właśnie ala pogawędki

I chyba zmienię... zamiast tak:

- jakgdasgflksafklefya

-dkagfsdfiowe

Będzie np tak:

C: Powiedziałaś pałac?!

P: No pewka!

Wiecie o co chodzi?

podobał się? Krytykę przyjmę na klatę!

do napisania ♥