- Chłopaki! - zawołałam, kręcąc się wokół własnej osi. Dlaczego ja właściwie zgodziłam się na tą głupią gre? Od małego nie przepadałam za zabawą w chowanego, nigdy nie miałam szczęścia do szukania osób które doskonale się chowały. Stawiałam ostrożnie kroki, by przypadkiem nie przewrócić sie o wystające korzenie drzew. Mazury to zdecydowanie jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce, te jeziora i lasy pozwalały chociaż na chwilę zapomnieć o otaczającej, wszechobecnej cywilizacji.
- Marek! Filip! Ja naprawdę nie żartuje! Poddaje się! - zawołałam, obejmując się ramionami. Każdy najmniejszy szelest sprawiał szybsze bicie mojego serca. Kierowałam się powoli w stronę jeziora, nad którym unosiła się lekka mgła. Widok był naprawdę cudowny, ale zarówno przerażający. Potarłam zmarznięte dłonie, dzisiejsza noc była wyjątkowo chłodna.
- Ania? Sara? Piotrek proszę! Naprawdę mam dosyć! - zawołałam, przedzierając się przez gęste krzaki. Pierwotnie umówiliśmy się, że chowamy się w odległości conajmniej 50 metrów od obozu, jednak w rzeczywistości wyszło inaczej. Błądziłam bez celu, szukając grupki która najwidoczniej postanowiła mnie wystraszyć. Im bliżej podchodziłam do brzegu, tym coraz bardziej zdawało mi się widzieć sylwetkę wysokiego mężczyzny więc przyśpieszyłam kroku.
- Marek?! - zawołałam z nadzieją, że zaraz pojawi się reszta moich starszych znajomych. Postać odwróciła się w moją stronę i stała nieruchomo. Pokręciłam głową biegnąc, to naprawdę jakiś chory żart. Kiedy podbiegłam do brzegu, tafla wody zafalowała tworząc pierścienie na jej powierzchni.
- O boże.. - kucnęłam świecąc latarką w wodę.
- Pomocy! Marek on.. koniec tych ża.. - przerażający krzyk grupki moich znajomych sprawił, że zerwałam się na równe nogi by ruszyć im na pomoc. Wtedy go ujrzałam. Moje ciało odmówiło mi posłuszeństwa.
--------------
Mam nadzieję, że zaciekawił was ten kawałek. :) Jest to moje pierwsze opowiadanie, które zdecydowałam się w końcu zacząć. Prosiłabym więc o obiektywne uwagi!
CZYTASZ
Mgliste Jezioro
Storie d'amoreMiłość, ponad życie.. - życie, ponad śmierć.. Czasami nie wszystko idzie po naszej myśli i nie wszystko czego pragniemy, dostajemy. Z miłości jesteśmy w stanie przyczynić się do złych i przykrych rzeczy, często poświęcając siebie samych. Duszę, któr...